Dziś, w Urzędzie Gminy w Górnie odbyło się spotkanie w tej sprawie władz gminy z sołtysami. Wspólnie dyskutowano nad formą pomocy poszkodowanym powiatu Chojnickiego w nawałnicy, jaka przeszła nad Pomorzem w nocy z 11 na 12 sierpnia. W najbliższy czwartek Rada Gminy podejmie uchwałę o przekazaniu środków pieniężnych.
– Taka jest potrzeba serca – tłumaczy wójt gminy Górno, Przemysław Łysak. – Jakiś czas temu sami uzyskaliśmy pomoc zewnętrzną po powodzi i podtopieniach. Wiemy jak ciężko jest wygrać z żywiołem – przypomina. – W ciągu dosłownie godziny kataklizm zmiótł z terenu powiatu Chojnickiego blisko 16 tysięcy hektarów lasów, pozbawił dorobku życia całe rodziny, ginęli nawet ludzie. Życia nie da się nikomu przywrócić, ale możemy pomóc tym, którzy tej pomocy potrzebują i z całą pewnością to zrobimy – zapowiedział włodarz gminy, który wraz z sołtysami dyskutował na piątkowym spotkaniu na temat formy pomocy. – Trzeba działać natychmiastowo. Na najbliższej sesji będziemy szczegółowo omawiać, w jaki sposób będzie można zorganizować zbiórkę – podkreśla Ryszard Mańkus, sołtys Bęczkowa. – Potrzebne jest wszystko. Począwszy od materiałów budowlanych, drzewa, blachy, agregatów po materiały szkolne dla dzieci. Nasi mieszkańcy są chętni do pomocy – przekonywał Marian Grzegolec, sołtys Górna.