W gminie Mniów odbyła się niezwykła lekcja życia. Aż 530 uczniów ze szkół w Grzymałkowie i Mniowie wzięło udział w ogólnopolskiej akcji „Bicia Rekordu w Pierwszej Pomocy”. Wydarzenie odbyło się 16 października, w Europejskim Dniu Przywracania Czynności Serca, zainicjowanym przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Akcja ma na celu popularyzowanie wiedzy o udzielaniu pierwszej pomocy i pokazanie, że każdy, niezależnie od wieku, może uratować ludzkie życie.
W Grzymałkowie 286 osób biło rekord pod okiem ratowników i strażaków
W Szkole Podstawowej im. Jadwigi Mikody w Grzymałkowie już po raz kolejny odbyła się akcja bicia rekordu w jednoczesnej resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Koordynatorką przedsięwzięcia była nauczycielka Jolanta Woś, która od lat z zaangażowaniem promuje naukę udzielania pierwszej pomocy wśród dzieci i młodzieży. W tegorocznej edycji uczestniczyło aż 286 osób, a wśród nich uczniowie klas II–VIII, nauczyciele, rodzice, druhowie OSP Grzymałków, ratownicy medyczni oraz wójt gminy Mniów Piotr Wilczak i jego zastępca Michał Milcarz. Wśród uczestników znalazła się też najmłodsza, sześcioletnia Oliwia, która z wielką powagą i skupieniem wykonywała uciśnięcia klatki piersiowej na fantomie. Przez pół godziny, na 11 stanowiskach, uczestnicy bili rekord, pokazując, że pomoc drugiemu człowiekowi to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim wartość.
W Mniowie szkolna sala zamieniła się w centrum nauki ratowania życia
Równie imponująco wyglądała akcja w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Mniowie, gdzie pod opieką nauczycielki Patrycji Ksel ustawiono 9 fantomów. Uczniowie, nauczyciele i rodzice, przy wsparciu druhów z młodzieżowej OSP, strażaków zawodowych oraz pielęgniarki Kingi Snoch, przez 30 minut ćwiczyli zasady resuscytacji krążeniowo-oddechowej.
W wydarzeniu wzięli udział również wójt Piotr Wilczak, zastępca wójta Michał Milcarz oraz dyrektor GOK w Mniowie Karol Traczyński. Goście nie tylko obserwowali, ale również aktywnie włączyli się w ćwiczenia, dając przykład najmłodszym. Atmosfera była pełna zaangażowania i wspólnej odpowiedzialności. Każdy uczestnik mógł poczuć, że umiejętność udzielenia pierwszej pomocy naprawdę ma znaczenie.
To była lekcja odwagi i odpowiedzialności
Zdaniem wójta gminy Mniów, Piotra Wilczaka, umiejętność przeprowadzenia resuscytacji może uratować życie. – To wydarzenie pokazało, jak wiele możemy osiągnąć, gdy łączymy siły wokół ważnych wartości. Widząc setki uczniów, którzy z takim zaangażowaniem ćwiczą pierwszą pomoc, czuję ogromną dumę. To lekcja odwagi, odpowiedzialności i troski o drugiego człowieka – powiedział wójt gminy Mniów Piotr Wilczak. – Dzięki takim akcjom dzieci uczą się, że nie trzeba być dorosłym, żeby pomagać. Wystarczy wiedzieć, co zrobić i nie bać się działać. Cieszę się, że nasze szkoły tak aktywnie włączają się w inicjatywy, które budują świadomość i kształtują postawy gotowości do niesienia pomocy – dodał zastępca wójta gminy Mniów, Michał Milcarz.
Wspólne działanie, wspólna misja
Udział aż 530 uczniów z dwóch szkół w gminie Mniów w ogólnopolskiej akcji „Bicia Rekordu w Pierwszej Pomocy” pokazuje, jak dużą wagę lokalna społeczność przywiązuje do edukacji w zakresie bezpieczeństwa i pierwszej pomocy. Dzięki zaangażowaniu nauczycieli, rodziców, samorządu i służb ratowniczych młodzi mieszkańcy gminy zyskali nie tylko wiedzę, ale i pewność, że każdy może uratować życie. Jak podsumował dyrektor GOK w Mniowie Karol Traczyński, takie działania uczą odpowiedzialności i współpracy. – Przede wszystkim to zaangażowanie tak wielu osób pokazuje, że w gminie Mniów pomaganie naprawdę mamy w sercach – zaznaczył dyrektor Karol Traczyński.
