Synonimów słowa „nieodpowiedzialność” jest bardzo dużo. Wiele razy tego typu określenia używane są w mediach i zapewne niejednokrotnie w każdym domu. Powtarzamy, ostrzegamy, prosimy, a do niektórych i tak nic nie dociera. Przykładem tego jest liczba zatrzymanych nietrzeźwych kierujących wczorajszego poranka. Pomimo stanu wskazującego, aż 22 osoby wsiadły za kierownice swoich pojazdów. Na szczęście nie doprowadzili do żadnej tragedii, ale teraz z własnej głupoty będą tłumaczyć się przed sądem. Liczyć muszą się z tym, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj rano policjanci pełniący służbę na drogach przesiewowo sprawdzali stan trzeźwości kierujących, poruszających się po świętokrzyskich ulicach. W zaledwie trzy godziny funkcjonariusze wyeliminowali z ruchu 22 kierujących będących pod działaniem alkoholu. Choć nieustająco apelujemy, prosimy, przestrzegamy, dalej znajdują się tacy, do których nic nie dociera. Jednym z tak nieodpowiedzialnych był wczoraj 33-latek z województwa Śląskiego, który przejeżdżał przez Krasocin ciężarowym renaultem z naczepą. Zawodowy „szofer” oprócz ładunku na pace, miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Stracił prawo jazdy, bez niego zapewne i straci pracę. Dobrze, że przez jego bezmyślne zachowanie nikt nie stracił życia. Takich przypadków jest wiele, ale można temu zapobiec. Nie bądźmy obojętni na czyjąś głupotę i róbmy wszystko żeby nietrzeźwa osoba nie siadała za kierownicę. To od twojego odpowiedzialnego zachowania może zależeć czyjeś, albo nawet i twoje życie.
Sytuacja z wczorajszego poranka, daje nam wyraźny sygnał, że kontrole trzeźwości są bardzo potrzebne i tego typu działania nie będą prowadzone głównie o poranku ale i w ciągu całego dnia.
Opr. AM
Źródło: KWP w Kielcach