13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, ku pamięci polskich oficerów zamordowanych przez bolszewików w Katyniu w 1940 roku.
Wydarzenia z września 1939 r. zapisały się jako wyjątkowo tragiczne w zarówno polskiej, jak i ogólnoświatowej historii, dając początek największemu i najbardziej krwawemu konfliktowi zbrojnemu w dziejach, jakim była II wojna światowa. 1 września wojska III Rzeszy, bez wypowiedzenia wojny, dokonały inwazji na Polskę. Niedługo potem – 17 września Związek Radziecki również wysłał swoje oddziały na terytorium II Rzeczpospolitej, realizując w ten sposób postanowienia paktu Ribbentrop-Mołotow, na mocy którego dwa państwa podzieliły pomiędzy siebie nasz kraj.
Sowieci po zajęciu wschodnich terenów Polski dążyli do ich depolonizacji, w tym celu postanowili wyniszczyć polską ludność, zaczynając od grup społecznych w których dostrzegali największe zagrożenie dla swoich planów. Masowe wywózki i aresztowania stały się codziennością. Dotykały one ziemian, inteligencję, duchownych oraz bogatych chłopów (kułaków). Represje objęły również polskich wojskowych oraz przedstawicieli służb porządkowych. Już w 1939 roku, jako jeńcy wojenni, zesłani zostali do miejsc odosobnienia liczni oficerowie, podoficerowie i szeregowi żołnierze Wojska Polskiego. W więzieniach zamykano także funkcjonariuszy Policji Państwowej, Korpusu Ochrony Pogranicza, Straży Granicznej czy Służby Więziennej.
Więźniów zgromadzono w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie, a także licznych więzieniach NKWD. 5 marca 1940 roku zapadła decyzja w sprawie przeprowadzenia likwidacji zatrzymanych więźniów. Od 3 kwietnia zaczęto wywozić polskich jeńców do miejsc, w których byli w sposób masowy, bez procesów sądowych, bestialsko mordowani, poprzez strzał w tył głowy. Łącznie w lesie katyńskim, Charkowie i Twerze (ówcześnie Kalinin) rozstrzelano 14 587 osób. Ponadto zabito około 7300 polskich obywateli, aresztowanych po 17 września 1939 roku i przetrzymywanych w więzieniach na terytoriach dzisiejszej Ukrainy i Białorusi (ówcześnie ZSRR). Łącznie Sowieci stracili niemal 22 tysiące niewinnych Polaków. Dodatkowo przeprowadzili masową wywózkę rodzin ofiar, które trafiły w głąb Związku Radzieckiego, w większości trafiły na tereny dzisiejszego Kazachstanu – łącznie około 61 tysięcy osób.
Zbrodnia Bolszewików miała pozostać tajemnicą, ciała pomordowanych starano się ukryć, zakopując je w zbiorowych mogiłach w lasach. Paradoksalnie jako pierwsi informację o odnalezieniu szczątków straconych polskich jeńców podali Niemcy, do 1941 roku współpracujący z Sowietami, również mający na sumieniu masowe mordy na Polakach. 13 kwietnia 1943 r. ujawnili informację o odkryciu w lesie pod Katyniem grobów polskich oficerów. ZSRR oświadczył, że zbrodni dokonali Niemcy w 1941 r. podczas zajmowania okolic Smoleńska. Stanowisko te utrzymywał przez ponad pół wieku – dopiero 13 kwietnia 1990 r. władze Związku Radzieckiego przyznały, że zbrodnię popełniło NKWD.
Uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 14 listopada 2007 r. 13 kwietnia ustanowiony został Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Dla uczczenia pamięci przedstawicieli polskich elit, barbarzyńsko pomordowanych przez radzieckich komunistów, Zamek Królewski w Chęcinach rozbłyśnie w patriotycznych, biało-czerwonych barwach.