Dociekliwość, zaangażowanie i zdecydowane działania, jakie podjęli wczoraj buscy policjanci doprowadziły do udzielenia pomocy samotnie mieszkającemu 79-latkowi. Po uzyskaniu informacji o tym, że z seniorem nie ma kontaktu od ubiegłego czwartku, pomimo pozamykanych drzwi i trudności w dostaniu się do wnętrza domu, mundurowi nie odpuścili i weszli przez uchylone okno w kotłowni. W środku zastali leżącego na podłodze mężczyznę. Po rozpoznaniu sytuacji natychmiast wezwali karetkę pogotowia.
Wczoraj, kilkanaście minut po godzinie osiemnastej do dyżurnego z Komendy Powiatowej Policji w Busku – Zdroju zatelefonował mężczyzna zamieszkały na terenie województwa dolnośląskiego. Martwił się o seniora mieszkającego w domu przy jednej z ulic w Busku – Zdroju. Informował, że od minionego czwartku nie ma z nim kontaktu, nie odbiera telefonu, nie oddzwania. Na miejsce wysłany został patrol Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego z miejscowej komendy. Policjanci zastali pozamykany dom i zgaszone światła. Nie odpuścili jednak i sprawdzili wszystkie drzwi i okna. Znaleźli jedno uchylone prowadzące do kotłowni. Tą drogą dostali się do wnętrza budynku. Sprawdzili dokładnie wszystkie pomieszczenia i na poddaszu zauważyli leżącego na podłodze obok łóżka 79-latka. Mężczyzna był nieprzytomny. Funkcjonariusze natychmiast wezwali karetkę pogotowia, która przewiozła seniora do szpitala. Dzięki dociekliwości, zaangażowaniu i zdecydowanemu działaniu, jakie podjęli policjanci mężczyzna trafił pod opiekę medyków.
Apelujemy!
Prosimy o zainteresowanie się losem sąsiadów bądź innych znanych osób, które są niepełnosprawne, samotne bądź w podeszłym wieku i wymagają pomocy. Jeśli nie będziecie Państwo mogli im pomóc osobiście poinformujcie o nich Ośrodek Pomocy Społecznej bądź Policję.
Opr. TP
Źródło: KPP w Busku – Zdroju