Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego starachowickiej komendy zatrzymali wczoraj do kontroli 35-latka kierującego busem. Mężczyźnie tak bardzo się śpieszyło, że nie zważając na przepisy drogowe, bezpieczeństwo własne i pasażerów, w sposób niebezpieczny wykonał manewr wyprzedzania w miejscu zabronionym. Za popełnione wykroczenie kierowca otrzymał mandat w wysokości 5000 złotych i 10 punktów karnych.
Wczoraj przed południem policjanci ze starachowickiej drogówki pełniąc służbę na trasie krajowej numer 42, zarejestrowali nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w wideorejstrator dość niebezpieczne zachowanie kierującego busem. 35-latek siedzący za kierownicą auta podjął manewr wyprzedzania widząc nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd. Ponadto zlekceważył znaki drogowe wyprzedając w miejscu, gdzie jest to niedozwolone. Kierowca na swoją obronę nie miał nic konkretnego do powiedzenia. Tłumaczył się jedynie tym, że bardzo mu się śpieszyło, ponieważ przewoził osoby do miejsca pracy. Za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 5000 złotych i 10 punktów karnych.
Opr. PK
Źródło: KPP w Starachowicach