Do zabytkowej Kamienicy „Niemczówka” u podnóża chęcińskiego zamku na pierwsze spotkanie dotyczące inicjatywy Powstania Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego zaprosił Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny Robert Jaworski. W wydarzeniu uczestniczył starosta kielecki Mirosław Gębski.
Pomnik, który władze Chęcin planują umiejscowić przy alei Marszałka Józefa Piłsudskiego jako zwieńczenie nowopowstałego kompleksu parku miejskiego, ma stanowić przedsięwzięcie upamiętniające polskich bohaterów narodowowyzwoleńczych. Jak podkreślił burmistrz ma on być uhonorowaniem dokonań Marszałka na drodze odzyskania przez Polskę Niepodległości.
– Józef Piłsudski jako jeden z ojców Niepodległości naszej ojczyzny, jest mi szczególnie bliski. On to bowiem w roku 1920 osobiście stanął na czele naszej armii, która pokonała bolszewików, przez co Polska nadal mogła funkcjonować jako niezależny byt państwowy, ale także powstrzymała czerwoną zarazę przed zalaniem całej Europy” powiedział starosta kielecki, Mirosław Gębski, który w ten sposób wyraził aprobatę dla inicjatywy powstania pomnika Marszałka w Chęcinach.
Wśród zaproszonych gości znaleźli się: Starosta Kielecki Mirosław Gębski, Poseł na Sejm RP Krzysztof Lipiec, Pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów Bartłomiej Orzeł, Wojewoda Świętokrzyski Zbigniew Koniusz, Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski oraz Prezes Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Starachowice”Marcin Perz.
Poseł Krzysztof Lipiec, podziękował gospodarzowi za tak cenną inicjatywę, podkreślając zasługi Józefa Piłsudskiego dla Niepodległej Polski. Podkreślił, iż ziemia świętokrzyska zawsze była dla Marszałka gościnna, dlatego też propozycja uczczenia tego wielkiego bohatera i patrioty spotkała się z takim zainteresowaniem ze strony władz lokalnych i regionalnych.
Na koniec spotkania Burmistrz Robert Jaworski poinformował zebranych, iż chciałby, aby monument został oficjalnie odsłonięty 11 sierpnia br. w rocznicę wkroczenia I Kompani Kadrowej dowodzonej przez samego Piłsudskiego do Chęcin, jako symbol i wdzięczność mieszkańców, czujących dumę, iż na trasie „kadrówki” wędrującej z Krakowa do Kielc znalazło się również ich miasto.