W ramach prac związanych z zagospodarowaniem terenów rekreacyjnych w Bilczy w pierwszym etapie powstał suchy zbiornik gromadzenia wód opadowych. Inwestycję zrealizował Zakład Usług Komunalnych z Morawicy za kwotę blisko 800 tysięcy złotych. Koszty budowy suchego zbiornika zostały pokryte z budżetu gminy.
– Bilcza szybko się zaludnia. Powstają kolejne osiedla mieszkaniowe, a z drugiej strony jest tu także specjalna strefa ekonomiczna. Oczywiste jest, że wody z opadów będzie gromadzić się coraz więcej, bo nie będzie mogła w naturalny sposób wsiąkać w grunty. Dlatego też postanowiliśmy wybudować tu suchy zbiornik, gdzie będzie mógł zbierać się nadmiar wody, np. w sytuacji nawalnego deszczu. W tym roku zbiornik już uchronił mieszkańców przed zatopieniami podczas nawalnego deszczu – przypomina burmistrz, Marian Buras.
Przy okazji budowy suchego zbiornika władze gminy postanowiły stworzyć mieszkańcom miejsce przeznaczone do rekreacji i wypoczynku. – Można powiedzieć, że to takie zielone płuca Bilczy. Wybudowaliśmy tu ciągi pieszo-rowerowe, plac zabaw, skate/bike park, stanęły ławeczki i edukacyjne tablice informacyjne, jest też parking, a cały teren został zagospodarowany zielenią i oświetlony – wymienia burmistrz, Marian Buras. Inwestycja kosztowała 5,5 miliona złotych, z czego 3 miliony 300 tysięcy złotych pochodziło z unijnego dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Kieleckiego Obszaru Funkcjonalnego. Jest to pierwszy etap tak zwanego „Bilcza Park”. Na dzień dzisiejszy zagospodarowano tu blisko sześć hektarów. Tereny nieodpłatnie gmina otrzymała częściowo od firmy Anna Bud, a częściowo zakupiła od Spółdzielni Produkcyjnej.
Pomysł stworzenia tu miejsca przyjaznego mieszkańcom powstał już osiem lat temu. – Wspólnie z Radą Sołecką Bilczy wystąpiliśmy do gminy z pomysłem wybudowania czegoś w rodzaju rynku. Pomysł ewaluował i dziś mamy wspaniałe tereny rekreacyjne – mówi Tadeusz Kuc, radny Bilczy, który dodaje, że oprócz terenów powstał tu także zbiornik suchej retencji, który już spełnił swoją funkcję. – Dzięki niemu podczas nawalnych deszczy, jakie przeszły w tym roku, posesje mieszkańców zostały uratowane przed zalaniem – przypomina. – Jest to jedna z trzech największych inwestycji na terenie Miasta i Gminy Morawica po hali sportowej w Bilczy i Krytej Pływalni „Koral” w Morawicy. Mamy około trzech kilometrów tras do biegania czy jeżdżenia na rowerze, mamy gdzie poćwiczyć, ale też gdzie usiąść, bo ustawiono tu sto aż ławeczek. Jest też dużo zieleni, mamy ogród jordanowski, a wszystko to oświetla 240 lamp. Nocą jest tu równie pięknie – przekonuje radny Bilczy, Tomasz Domagała. – To była bardzo potrzebna inwestycja. Mieszkańcy mogą tu nie tylko odpoczywać spacerując, ale także aktywnie spędzać czas – podkreśla radny Bilczy, Leszek Cygan.
Otwarcie terenów rekreacyjnych w Bilczy odbyło się 14 października. Poświęcenia dokonał ksiądz Marek Mrugała, proboszcz bilczańskiej parafii. Przybyło mnóstwo mieszkańców, których zaproszono na pyszny poczęstunek. Wszyscy chwalili inwestycję. – To fajna inwestycja szczególnie dla ludzi młodych. Trasy są dosyć długie. Fajnie jeździ się tu na rowerze. Można też poćwiczyć. Jest tu bezpiecznie – mówi Konrad Różowicz z Bilczy, który wspólnie z kolegami chętnie jeździ tu na rowerze. – Dzieci wspaniale się tu bawią. Jest gdzie pospacerować. Jest też wspaniały i przede wszystkim bezpieczny plac zabaw – dodaje Dorota Hurkała, mieszkanka Bilczy.
Na tym jednak nie koniec. Władze Miasta i Gminy Morawica mają jeszcze szersze plany co do „Bilcza Park”. – W drugim etapie na sąsiadujących terenach planujemy tu wybudować Centrum Kultury, a także mały amfiteatr i mini pole golfowe. Wniosek na dofinansowanie tej inwestycji już został złożony. Jej koszt oszacowaliśmy wstępnie na około 10 milionów złotych, z czego ubiegamy się o 85 procent dofinansowania – poinformował burmistrz, Marian Buras.
Agnieszka Olech