Wyjątkowo świętowano uroczystość Objawienia Pańskiego w gminie Strawczyn. Barwny orszak Trzech Króli przeszedł ulicami miejscowości Chełmce. Nie zabrakło Ewangelii o wędrówce Trzech Mędrców za Gwiazdą do Betlejem, uroczystej mszy świętej i wspólnego kolędowania.
6 stycznia, w Chełmcach, po raz drugi w historii przemaszerował barwny Orszak Trzech Króli, aby uczcić Epifanię – wydarzenie, gdy Mędrcy ze Wschodu przybyli do Stajenki w Betlejem i pokłonili się Nowonarodzonemu Dzieciątku. Orszak wyruszył spod remizy w Chełmcach, skąd dotarł do kościoła pw. św. Marii Magdaleny i św. Mikołaja w Chełmcach.
Wydarzenie miało niezwykle uroczysty charakter. Licznie przybyli wierni przy akompaniamencie znakomitych lokalnych muzyków Stanisława Korneckiego i Bogdana Nyga z radością śpiewali kolędy. Barwny Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami Chełmiec, niosąc przesłanie pokoju, wiary i jedności. W orszaku wraz z mieszkańcami szli Trzej Królowie. W rolę Króla Europejskiego, Melchiora, wcielił się wójt gminy Strawczyn Karol Picheta. Królem Afrykańskim, Baltazarem, był Michał Bąk, radny miejscowości Chełmce, a w rolę Króla Azjatyckiego, Kacpra, wcielił się Łukasz Woźniak, radny powiatowy i dyrektor SCKSiC w Strawczynie. Było też mnóstwo dzieci, a niektóre nawet w pelerynach i symbolicznych koronach na głowie.
Orszak, przepełniony śpiewem kolęd, niósł przesłanie pokoju, wiary i jedności. Trzej Mędrcy symbolicznie przypomnieli o wydarzeniu sprzed ponad dwóch tysięcy lat, gdy podążając za Gwiazdą Betlejemską, oddali pokłon Nowonarodzonemu Jezusowi, składając w darze złoto, kadzidło i mirrę. – Dary drogocenne, a zarazem symboliczne. Złoto symbolizuje królewską godność Jezusa, kadzidło podkreśla Jego boskość, a mirra zapowiada przyszłą mękę i śmierć, które przyniosą zbawienie światu. Te dary pokazują, kim naprawdę jest Jezus – Królem, Bogiem i Zbawicielem. To przypomnienie o wielkiej miłości Boga do człowieka. Objawienie Pańskie jest dla nas wszystkich szczególnym dniem, ponieważ uświadamia nam, że wiara przekracza granice narodów i kultur. Trzej Królowie przybyli z różnych stron świata, co symbolizuje, że Bóg zaprasza każdego z nas do swojej bliskości, niezależnie od pochodzenia. To dzień jedności, który uczy nas, że w Chrystusie odnajdujemy prawdziwy pokój i nadzieję – podkreśla ksiądz Bartosz Sikora, inicjator orszaku Trzech Króli w Chełmcach.
W rolę Świętej Rodziny wcielili się Magdalena i Mateusz Mularczyk wraz z synem Ignacym, którzy symbolicznie przyjęli pokłon Trzech Królów. Uroczystą mszę świętą uświetnił występ scholki parafialnej pod kierunkiem Dariusza Kurpińskiego. Nie zabrakło też wspólnego kolędowania. – Orszak Trzech Króli to piękny wyraz naszej wspólnoty i wiary. Dziękuję duszpasterzom, mieszkańcom i organizatorom za zaangażowanie, które uczyniło ten dzień wyjątkowym. To nie tylko tradycja, ale również okazja do głębszego przeżywania duchowego bogactwa tego święta – mówi wójt gminy Strawczyn, Karol Picheta, który na zakończenie wspólnie z pozostałymi królami częstował zgromadzonych przed kościołem słodkościami, co było miłym akcentem kończącym dzień pełen radości i wspólnotowego ducha.
Drugi już Orszak Trzech Króli w Chełmcach był nie tylko wyrazem pielęgnowania tradycji, ale także wydarzeniem jednoczącym mieszkańców w duchu wspólnej modlitwy i radości. Dzięki zaangażowaniu parafii, mieszkańców oraz lokalnego samorządu, dzień ten zapisał się w pamięci jako piękny przykład współpracy i żywej wiary. – Niech radość tego dnia pozostanie z nami przez cały rok – życzył wójt Karol Picheta.