Dmuchańce dla najmłodszych, karuzela, malowanie twarzy, paintball, liczne konkursy, gry i zabawy, a nawet paintball i pyszny poczęstunek, a dla każdego dziecka lody – tak wyglądał czwarty już Festyn Rodzinny w Dębskiej Woli. Była wspaniała zabawa i integracja mieszkańców.
Festyn Rodzinny w Dębskiej Woli na stałe już wpisał się w kalendarz najważniejszych wydarzeń organizowanych przy tutejszej szkole. – Nic by się nie udało bez ogromnego zaangażowania Rady Rodziców na czele z przewodniczącą Renatą Motyką. Głównie to dzięki jej staraniom mamy tyle atrakcji zupełnie za darmo – mówi dyrektor Szkoły Podstawowej im. Jakuba Szelesta w Dębskiej Woli, Irena Bisaga.
Trzeba przyznać, że podczas festynu każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Najmłodszych zachwyciły ogromne dmuchańce, wśród których nie zabrakło dmuchanego zamku, basenu z kulkami i gigantycznej zjeżdżalni. Była też karuzela. Dzieci chętnie zatrzymywały się przy punkcie, gdzie były malowane twarze i włosy. Nieco starsi chętnie brali udział w rozgrywkach sportowych, podczas których świetnie bawiły się całe rodziny. Duże zainteresowanie budził oczywiście paintball, sprawiając wielką frajdę dla strzelających. –
Wszystkie atrakcje mamy za darmo dzięki naszym sponsorom, wśród których należy wymienić firmę Dafi Pro, Usługi Wulkanizacyjne i Pomoc Drogowa Artur Skuciński z Drochowa Dolnego, Zakład Naprawy Samochodów Szymon Ślusarczyk, Woźniak Sławomir Wyrób i sprzedaż art. Mięsnych z Brzezin oraz Pokrycia Dachowe Kuc – wymienia Renata Motyka, Przewodnicząca Rady Rodziców. – Duże zaangażowanie było także ze strony Stowarzyszenia „Na Rzecz Rozwoju Miejscowości Dębska Wola”. Pomagali też mieszkańcy, którzy już wcześniej dopytywali się o szczegóły pikniku i możliwość pomocy. Wszystkim im pragniemy serdecznie podziękować – dziękuje Renata Motyka.
Niezwykle udany okazał się być tegoroczny Festyn Rodzinny w Dębskiej Woli. – Wspaniała pogoda, pomysłowość mieszkańców i ogromne zaangażowanie widać tu na każdym kroku. Przyszło tu wiele osób, nie tylko dzieci, ale też dorosłych. Takiej integracji jak w Dębskiej Woli można tylko pozazdrościć – przyznał zastępca burmistrza Miasta i Gminy Morawica, Marcin Dziewięcki.
Podczas festynu odbyły się także liczne występy wokalne, a gwiazdą wieczoru była Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Morawicy. – Tym razem zagraliśmy utwory, które zachęcić miały do zabawy – mówi kapelmistrz, Paweł Czekaj.
A ta, jak się okazało, była znakomita. Liczne atrakcje przyciągnęły na plac szkolny prawdziwe tłumy. Dopełnieniem wyśmienitej zabawy była nie tylko muzyka na żywo, ale i darmowy poczęstunek: pyszne ciasta, lody, wata cukrowa, pączki i napoje, a także kiełbaski z grilla, które przygotowywali rodzice uczniów.