Policyjna czujność nie zawodzi nawet w czasie wolnym od służby, udowodniło to policyjne małżeństwo ze staszowskiej jednostki. Dzięki spostrzegawczości i odpowiedniej reakcji sprawca kradzieży sklepowej nie uniknął odpowiedzialności.
Do zdarzenia doszło wczoraj kwadrans przed godziną 16. Mundurowe małżeństwo z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie przebywając w czasie wolnym od służby, udało się do jednego ze sklepów spożywczych na terenie miasta. Podczas zakupów ich uwagę przykuł mężczyzna nerwowo rozglądający się po markecie. Funkcjonariusze podejrzewając jaki jest powód takiego zachowania nieuczciwego klienta, zaczęli dyskretnie go obserwować. Po chwili zauważyli, że chowa coś pod kurtką. W momencie kiedy ten przekroczył linię kasy nie płacąc za towar, małżeństwo zatrzymało złodzieja. Funkcjonariusz z Wydziału Ruchu Drogowego, wraz z żoną, policjantką Wydział Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Staszowie okazali odznaki służbowe, po czym odebrali od mieszkańca gminy Staszów skradziony alkohol oraz dezodorant. Po chwili na miejscu pojawili się również wezwani za pośrednictwem dyżurnego policjanci, którzy za dokonaną kradzież ukarali 39-latka mandatem karnym. Towar o wartości blisko 65 złotych w stanie nienaruszonym wrócił na półkę sklepową.
Powyższa sytuacja to kolejny dowód na to, że służba w Policji to coś więcej niż praca w wyznaczonych godzinach.
Opr. JSz
Źródło: KPP w Staszowie