Katar, kichanie, zatkany nos, kaszel, obrzęk spojówek – to bardzo dobrze znane alergikom objawy. Jesteśmy właśnie w sezonie wysokiego stężenia pyłków drzew, przez co osoby cierpiące na alergię mogą odczuwać nieprzyjemne dolegliwości. „Alergię trzeba leczyć, by nie doszło do jej progresji” – przestrzega lek. med. Oskar Solarski, kierownik Oddziału Alergologicznego w Szpitalu Powiatowym w Chmielniku.
Wiosna to niełatwy czas dla alergików, gdy po „martwym”, zimowym sezonie rozpoczyna się pylenie roślin. – Kwiecień i początek maja to okres intensywnego pylenia niektórych roślin, szczególnie brzozy. Proces ten w przypadku drzew rozpoczyna się już na przełomie stycznia i lutego, a trwa nawet do pierwszych tygodni czerwca. W kwietniu występuje intensywne pylenie brzozy, na którą bardzo wiele osób jest uczulonych. Wczesną wiosną mamy też do czynienia z uwalnianiem zarodników pleśni (np. alternaria), ale wysokie stężenie tych alergenów przypada na okres letni. W związku z tym pacjenci zaczynają już zgłaszać nasilone objawy alergii – informuje lek. med. Oskar Solarski, konsultant wojewódzki w dziedzinie alergologii, specjalista chorób wewnętrznych, chorób płuc, alergologii oraz immunologii klinicznej.
Do objawów tych zalicza się: katar z wyciekiem wydzieliny z nosa, wzmożone kichanie, blokadę nosa, uczucie ściekania wydzieliny po tylnej ścianie gardła, kaszel, świąd, zaczerwienienie i obrzęk spojówek, upośledzenie węchu, obniżenie koncentracji i ogólnej sprawności. Takich symptomów nie należy lekceważyć – alarmują specjaliści.
– Nieleczona alergia prowadzi do progresji. Gdy na przykład mamy do czynienia z alergicznym nieżytem błony śluzowej nosa, brak właściwego leczenia może spowodować wystąpienie astmy oskrzelowej. Gdy jesteśmy uczuleni na jad owadów błonkoskrzydłych, użądlenie może okazać się potencjalnie śmiertelne. Dlatego tak ważne jest podjęcie i kontynuacja kuracji przyczynowej – informuje lek. med. Oskar Solarski.
Najbliższe tygodnie także nie będą łatwe dla alergików. Od końca maja do połowy wakacji bardzo intensywnie pylą trawy. Od pierwszego tygodnia lipca do przedostatniego tygodnia sierpnia występuje wysokie stężenie pyłków bylicy, przy czym dwa tygodnie przed i dwa tygodnie po tym okresach występuje już średnie stężenie pyłków, które także może wywoływać nieprzyjemne dolegliwości u alergików. Okres pylenia innych chwastów rozpościera się od czerwca do września w przypadku komosy i od maja do września dla babki lancetowatej. Na szczęście stężenie pyłków dwóch ostatnich w zasadzie nie osiąga wysokich stężeń.
Oddział Alergologiczny w Szpitalu Powiatowym w Chmielniku w związku ze stanem epidemii koronawirusa zajmuje się obecnie pacjentami wyłącznie w stanach pilnych i ciężkich. To diagnostyka i odczulanie na jad owadów błonkoskrzydłych, leczenie biologiczne pacjentów z ciężką astmą oskrzelową oraz leczenie pacjentów z anafilaksją pokarmową lub o nieznanej przyczynie.