Przeciwdziałać wykluczeniu – psychologowie biją na alarm podkreślając, że skutki społecznej izolacji szczególnie mocno uderzają w osoby starsze i samotne, trwale je stygmatyzując. O tym jak wielką rolę w tym trudnym okresie odgrywa aktywizacja seniorów, wiedzą osoby działające w ramach Klubu Seniora w Oblęgorze, w gminie Strawczyn, zrzeszającym osoby starsze. Wszelkie formy aktywności są teraz dla nich na wagę złota. Oblęgorski Klub Seniora jest doskonałym przykładem na to, że w tych jakże dziwnych i ciężkich czasach nadal liczy się przede wszystkim człowiek, bo jest on wartością najwyższą, a inwestycja w niego zawsze się opłaca.
Pandemia wrogiem aktywności społecznej
Wykluczenie jest wielowymiarowym zjawiskiem, które oznacza niemożność uczestnictwa w życiu danego środowiska. Powody takiego stanu rzeczy są różne, ale jedno jest pewne – osoby dotknięte wykluczeniem są spychane na margines życia, gdzie tkwią w beznadziei pogrążając się w niemocy. Stygmatyzacja z tym związana jest niejednokrotnie przyczyną depresji, czy innych zaburzeń w sferze psychiki. Taka osoba zwykle nie ma pojęcia jak wydostać się z miejsca, w którym się znalazła. Dlatego tak ważne jest, aby zapobiegać wykluczeniu, dawać wsparcie osobom zagrożonym i wyciągać do nich pomocną dłoń. Szczególnie teraz, w okresie pandemii, która panoszy się odcinając rzesze osób od życia społecznego.
Wroga można oswoić
Jak podkreślają psychologowie izolacja społeczna związana z pandemią koronawirusa wpływa szczególnie destrukcyjnie na osoby starsze, już nieaktywne zawodowo. Zamknięci w swoich domach, często samotni, nie widzą szansy na normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. A wcale tak nie musi być. Doskonałym przykładem jest tu Klub Seniora w Oblęgorze, który przez cały okres pandemii wychodzi naprzeciw potrzebom osób starszych. – Pandemia wymusiła na nas elastyczność i umiejętność szybkiego dostosowywania się do sytuacji, która od marca 2020 roku jest przecież bardzo dynamiczna. Jednak ani na chwilę nie zwolniliśmy tempa, kontynuowaliśmy i nadal kontynuujemy zajęcia w ramach działalności Klubu Seniora. Są one ściśle dostosowywane do panującej sytuacji epidemicznej i nakładanych odgórnie obostrzeń. Od marca przerobiliśmy zarówno kompletną izolację, zajęcia stacjonarne, jak i zdalne. Nieustannie staraliśmy się i dalej staramy utrzymywać nieprzerwany kontakt z seniorami i wspólnie wspierać w tym trudnym okresie. To pozwala oswajać tego potwora, jakim jest pandemia – mówi Aneta Gaweł, opiekunka Klubu Seniora w Oblęgorze.
Czym są kluby seniora?
Kluby seniora są doskonałą przestrzenią dla osób starszych, które mogą się w nich spotykać, wspólnie spędzać czas, realizować ciekawe projekty i aktywie uczestniczyć w lokalnym życiu społecznym. Praca w grupie podczas zorganizowanych warsztatów czy szkoleń pozwala seniorom nawiązywać nowe znajomości i umożliwia powrót do życia, jakie prowadzili w minionych latach. Wśród rówieśników nie czują się oni wyobcowani, niedołężni, gorsi. Zbliżony wiek, to lepsze zrozumienie siebie nawzajem, co sprzyja wymianie doświadczeń. Kluby seniora nierzadko nadają osobom starszym nowy sens życia i napełniają ich chęcią do podejmowania kolejnych wyzwań.
Być potrzebnym, znaczy żyć
Doskonałym przykładem tego, jak wielkim wsparciem w czasie pandemii są zorganizowane miejsca spotkań dla osób starszych jest oblęgorski Klub Seniora. Jego członkowie już na początku udowodnili to, jak wspaniale potrafią angażować się w sprawy lokalnej społeczności i jednocześnie pomagać.
Wraz z wybuchem epidemii w sklepach zabrakło wszelkich środków ochrony osobistej. Zdobycie masek, rękawiczek, a nawet mydła było bardzo trudne. W związku z tym, samorząd gminy Strawczyn wziął sprawy w swoje ręce i zakupił bele materiałów, gumki oraz nici i zaczął poszukiwać chętnych, którzy byliby gotowi szyć maseczki dla miejscowych służb medycznych, mundurowych, ale też tych, którzy potrzebowali szczególnej ochrony. Do akcji zgłosiło się grono osób, także panie z Klubu Seniora w Oblęgorze posiadające umiejętności krawieckie. Maseczki szyła również ich opiekunka Aneta Gaweł. Dzięki wytężonej pracy rąk mieszkańców gminy Strawczyn, w tym seniorek, powstało blisko tysiąc sztuk maseczek. – Była to wspaniała inicjatywa, która pobudziła seniorki do działania, nadała im prawdziwego wiatru w żagle i pozwalała oderwać myśli od samej pandemii, która ówcześnie była przecież wielką niewiadomą. Nikt nie wiedział wtedy czego możemy się spodziewać, jak groźny jest wirus i jak bardzo nam zagraża. To napawało, szczególnie osoby starsze, lękiem i niepewnością. Tym bardziej, że był to czas narodowej kwarantanny, a więc izolacji społecznej, która jest dla osób starszych szczególnie dotkliwa. Jednak praca na rzecz wspólnego dobra skutecznie odpędzała złe myśli. Szyjąc maseczki seniorki poczuły się potrzebne, widziały wdzięczność zarówno ze strony samorządowców, którzy zorganizowali tę akcję, jak i obdarowanych służb medycznych i mundurowych. To było wspaniałe uczucie patrzeć, jak wielkich skrzydeł im to dodało – podkreśla Aneta Gaweł.
Wielka, choć „obostrzona” radość
Rozpędzająca się pandemia koronawirusa sprawiła, że wiosną 2020 roku w całym kraju obowiązywała narodowa kwarantanna. Wszelkie instytucje kultury i sportu ze względów bezpieczeństwa zostały zmuszone do zawieszenia swojej działalności, takie były wytyczne rządu RP. Nie inaczej było w przypadku Klubu Seniora w Oblęgorze. Jego członkowie musieli pozostać w domach i zostali pozbawieni możliwości wspólnych spotkań.
1 czerwca 2020 rozpoczęło się stopniowe odmrażanie gospodarki, również miejsc spotkań seniorów. Właśnie tego dnia odbyło się pierwsze spotkanie członków Klubu w Oblęgorze. Towarzyszyły mu wielkie emocje, co tylko potwierdza, jak ważne dla osób starszych są tego typu miejsca. Nawet bardzo ścisłe obostrzenia sanitarne nie zniechęciły seniorów do wyjścia z domów i powrotu do wspólnych spotkań. – Dziś wracamy, szczęśliwi i zadowoleni, że jesteśmy razem, zwarci i gotowi do działań. Klub Seniora na nowo tętni życiem. Na nas seniorów zamknięcie w domach źle wpływało, na stan zdrowia i psychikę. Mamy nadzieję, że taka sytuacja już nigdy nie powróci – napisała w kronice Klubu Seniora jedna z jego członkiń.
Po długim czasie izolacji, rozmowy seniorów podczas pierwszego spotkania nie miały końca. Jak podkreślali, społeczna kwarantanna była dla nich bardzo męcząca. – Seniorzy byli naprawdę zadowoleni i cieszyli się, że mogli wrócić. Mieli świadomość, że zagrożenie ciągle jest, epidemia trwa, jednak przy zachowaniu wszelkich środków bezpieczeństwa chcieli wychodzić z domów, spotykać się, wspólnie spędzać czas i działać na rzecz Klubu Seniora i lokalnego społeczeństwa – mówi Aneta Gaweł.
Wyruszyli „folklorystycznym szlakiem”
W okresie wakacyjnym koronawirus nieco odpuścił, co umożliwiło realizację ciekawych projektów. Do jednego z nich dołączyli członkowie oblęgorskiego Klubu Seniora. Program pod hasłem: „Aktywni Seniorzy – wędrówka szlakiem folkloru świętokrzyskiego” bardzo im przypadł do gustu. W jego ramach odbywały się warsztaty związane z folklorem, rękodzielnictwem i kulinariami, ale nie tylko. – Seniorzy uczyli się gwary i śpiewu. Wzięli też udział w zajęciach rękodzielniczych i decoupage. Odbywały się także warsztaty kulinarne, podczas których przypomnieli sobie o dawnych, tradycyjnych daniach. Uczestnicy projektu wyjechali również na wycieczkę do średniowiecznej osady w Hucie Szklanej. Na zakończenie odbyło się międzypokoleniowe spotkanie podsumowujące te działania. Projekt przyczynił się do pielęgnowania pamięci o naszej kulturze, obyczajach i tradycjach, ale przede wszystkim pozwolił seniorom złapać oddech i odpocząć od obciążenia psychicznego, jakim jest ciągle trwająca pandemia – mówi Aneta Gaweł.
Z wizytą w studio radiowym
We wrześniu 2020 roku członkowie oblęgorskiego Klubu Seniora odwiedzili studio Radia Kielce na zaproszenie Magdaleny Sitek. Podczas wizyty opowiedzieli o swojej działalności w ramach Klubu, o odbywających się w nim zajęciach i wsparciu, jakie tu otrzymują. – Zostaliśmy w radio bardzo mile ugoszczeni. Rozmowa dotyczyła historii powstania pierwszego w gminie Strawczyn Klubu Seniora. Opowiadaliśmy o tym, jak Klub się rozwijał przez prawie dwa lata swojego istnienia. Nie mogło zabraknąć też rozmów o zajęciach, w których uczestniczymy w ramach działalności klubu, a trzeba podkreślić, że dzieje się tu naprawdę wiele. Mówiliśmy też o wsparciu, jakie tu otrzymujemy, a jest ono dla nas niezmiernie ważne – wspominają seniorzy z Klubu Seniora w Oblęgorze.
Pomimo początkowego stresu, który towarzyszył reprezentantom Klubu Seniora, dyskusja przebiegała w bardzo pozytywnej atmosferze. – Pani redaktor tak poprowadziła rozmowę, że stres w mgnieniu oka ulotnił się z seniorów. Cieszymy się, że mogliśmy opowiedzieć o naszej działalności i o tym, że warto być aktywnym, bez względu na wiek, nawet w czasie pandemii – podkreśla opiekunka seniorów Aneta Gaweł.
Seniorzy też mogą pomagać
Wspólne działanie seniorów przynosi wymierne efekty nie tylko w postaci zapobiegania ich wykluczeniu społecznemu. Członkowie Klubu Seniora w Oblęgorze w trakcie pandemicznego roku niejednokrotnie udowodnili, że oni też mogą pomagać.
Ze względu na rozwijającą się drugą falę pandemii w Dniu Wszystkich Świętych zostały zamknięte cmentarze w całej Polsce. Z tego względu kwiaty, głównie chryzantemy nie mogły być sprzedane, co narażało hodowców na ogromne straty. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przeprowadziła interwencyjny skup chryzantem. Koło Gospodyń Wiejskich „Oblęgorzanki” z Anetą Gaweł na czele pozyskało kilkaset sztuk kwiatów dla gminy Strawczyn. Seniorzy bardzo mocno zaangażowali się w dalszą dystrybucję roślin. Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji gmina Strawczyn została pięknie ozdobiona. Kwiaty stanęły przy kapliczkach, krzyżach, a także w kościołach na jej terenie.
Klub Seniora w Oblęgorze pomagał też w charytatywnej akcji #GaszynChallenge. Jego członkowie robili przysiady i wpłacali pieniądze dla chorych dzieci. – Gratuluję seniorom hartu ducha i wielkich serc. Poprzez takie czyny udowadniają, że w szczytnym celu można współpracować i podjąć każdy wysiłek. Cieszę się, że gmina Strawczyn ma tak wspaniałych i zaangażowanych seniorów, którzy chcą pomagać innym– podkreśla Tadeusz Tkaczyk, wójt gminy Strawczyn.
Pomimo, że zdalnie, ciągle aktywni
W związku z sytuacją epidemiczną w kraju związaną z pandemią koronawirusa, decyzją wojewody świętokrzyskiego wszystkie Kluby Seniora na tym terenie z dniem 22 października musiały ponownie zawiesić swoją działalność. Jednak seniorzy z gminy Strawczyn nie pozostali sami sobie. Klub Seniora w Oblęgorze nadal ich wspiera, organizuje zajęcia zdalne i zachęca do stałych aktywności. Seniorzy z gminy Strawczyn, pomimo, że w warunkach domowych, chętnie podejmują wyzwania, czynnie wykonują prace i przesyłają zdjęcia. Przed dniem Wszystkich Świętych samodzielnie stworzyli okolicznościowe wiązanki na groby bliskich. W ramach relaksu i tęsknoty za zajęciami w klubie, mała grupka seniorów wybrała się na jesienne grzybobranie. Regularnie odwiedzają też miejscowe Otwarte Strefy Aktywności. W domach natomiast seniorzy rozpieszczają swoich domowników pysznymi daniami. – Klub Seniora w Oblęgorze nie może obecnie działać w takiej formie, w jakiej byśmy chcieli. Z powodu koronawirusa ponownie zawieszono spotkania stacjonarne w jego siedzibie. Seniorzy są jednak ze mną w stałym kontakcie i wspólnie uczestniczymy w zajęciach zdalnych. Nie jest to łatwe zadanie, więc należą im się za to ogromne brawa – podkreśla Aneta Gaweł.
Z zyskiem dla wszystkim
Klub Seniora w Oblęgorze jest doskonałym przykładem tego, jak wiele dobrego niesie ze sobą dobrze rozumiana ekonomia społeczna. Inicjatywy w tym zakresie przynoszą wymierne efekty nie tylko dla osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, poprawiając jakość ich życia, ale też dla lokalnego środowiska, które czerpie społeczne korzyści z ich pozytywnej działalności. Wartością nadrzędną, której nie da się w żaden sposób zmierzyć, jest przede wszystkim dobre samopoczucie aktywnych seniorów.
Mirosława Gregorczyk