O tym jak skuteczni są sierżanci sztabowi Tomasz Grabowski i Paweł Pawlik ze świętokrzyskiej grupy SPEED, przekonał się dziś 28-latek z gminy Bieliny. Nie posiadający uprawnień i z promilami w organizmie mężczyzna, próbował z nadmierną prędkością przejechać przez centrum Kielc. Nieodpowiedzialnością wykazała się również 26-letnia pasażerka auta, która będąc w 8 miesiącu ciąży wsiadła do pojazdu z pijanym partnerem.
Dzisiaj kilka minut po godzinie 10 na ul. Al. Solidarności w Kielcach na celowniku laserowego miernika prędkości, obsługiwanego przez sierż. szt. Tomasza Grabowskiego z grupy SPEED pojawiło się Audi A6. Policjant dał sygnał do zatrzymania kierującemu, gdyż urządzenie wykazało, że auto porusza się o 36 km/h szybciej niż zezwalają na to przepisy w obszarze zabudowanym. Kierujący zignorował polecenie funkcjonariusza omijając miejsce kontroli. Na nic to jednak się nie zdało, ponieważ po przejechaniu zaledwie kilkuset metrów już był zatrzymany. Po chwili okazało się, że przekroczenie prędkości to nie jedyne przewinienie siedzącego za kierownicą Audi 28-latka. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Do tego, nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania. Mieszkańcowi gminy Bieliny przyjdzie tłumaczyć się teraz przed sądem, a grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dużą nieodpowiedzialnością wykazała się również 26-letnia pasażerka auta, która pomimo zaawansowanej ciąży udała się w podróż z pijanym „szoferem”.
Wartym podkreślenia jest to, że to nie pierwsza taka akcja patrolu sierżantów sztabowych Grabowskiego i Pawlika z elitarnej grupy SPEED KWP w Kielcach. Ci policjanci dość często eliminują z ruchu drogowego zagrożenia, jakimi są pijani kierujący.
Opr. AM
Źródło: KWP w Kielcach