3.5 C
Kielce
piątek, 22 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościNie ma zagrożenia epidemiologicznego

Nie ma zagrożenia epidemiologicznego

Zobacz

Z inicjatywy starosty kieleckiego Michała Godowskiego odbyło się spotkanie w  sprawie porzuconych odpadów zwierzęcych w gminie Morawica.

Porzucone odpady zwierzęce na parkingu leśnym w Lisowie w gminie Morawica były tematem spotkanie starosty kieleckiego z przedstawicielami policji, gminy Morawica, Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Kielcach i Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Kielcach. W spotkaniu uczestniczył również członek Zarządu Powiatu w Kielcach Marek Kwiecień.

– Nasze spotkanie zorganizowane zostało bardziej z troski niż z obowiązku. Widzimy problem społeczny – mówił starosta Michał Godowski.

Kilka dni temu, ktoś w  rejonie parkingu w Lisowie w gminie Morawica porzucił odpady zwierzęce, prawdopodobnie z garbarni. Sterta odpadów – ok. 1,5 metra wysokości na powierzchni ok. 15 m kw., składa się z fragmentów skóro podobnego materiału, zabarwionego na niebiesko.

– Nasi inspektorzy byli już tam. Odpady wskazują, że mogą one pochodzić z garbarni, czyli zakładu technicznego. Na naszym terenie nie mamy takiego zakładu. Odnośnie zagrożenia epidemiologicznego to są opady silnie schemizowane. Nie stanowią one zagrożenia dla zdrowia ludzi i zwierząt. Występuje teraz potrzeba ich uprzątnięcia  – informował Wiesław Wyszkowski, Powiatowy Lekarz Weterynarii.

To nie pierwszy raz kiedy na parkingu w Lisowie zostały porzucone odpady zwierzęce. Kilka miesięcy temu była podobna sytuacja.

– Wtedy zostały one usunięte na koszt Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Nie udało się ustalić kto pozostawił śmieci. Tym razem odpady zostały wysypane do lasu. – dodał Wyszkowski –  Będę prosił Świętokrzyskiego Lekarza Weterynarii o prośbę kontroli zakładów technicznych  w ościennych województwach.  Każdy taki zakład musi mieć dokument potwierdzający utylizację odpadów. To może być jakaś droga by dojść do sprawcy.

– Cieszę się, że starosta zorganizował to spotkanie. Jak na razie informacje co robią inne służby na dany temat mieliśmy z mediów. Nasuwa się teraz pytanie kto powinien to usunąć? Ten kto je przywiózł. Nie są to typowe komunalne śmieci, lista wytwórców jest ograniczona – zaznaczył Marcin Dziewięcki, zastępca burmistrza miasta i gminy Morawica.

Uczestniczy spotkania mówili o potrzebie ustalenia właściciela działki.

– O tym, że śmieci znajdują się na działce prywatnej wiemy  z korespondencji z GDDK. Ale musimy mieć pewność. Ważne jest ustalenie tego, bo właściciel będzie odpowiedzialny za uprzątnięcie odpadów. W tej chwili robimy rozeznanie wśród firm zajmujących się utylizacją  –  dodał Marcin Dziewięcki.

– Starostwo Powiatowe w Kielcach może wysłać geodetę by ustalić granice działki na której są śmieci i ustalić właściciela. Ważne jest by odpady zostały uprzątnięte  – zaproponował starosta.

Jak poinformował przedstawiciel policji sprawa została przekazana do prokuratury.

Galeria

Aktualności

Ich praca zmienia życie ludzi na lepsze. Dzień Pracownika Socjalnego w Piekoszowie pełen refleksji

Są pełni empatii, wyrozumiałości i odwagi, by każdego dnia stawiać czoła trudnym wyzwaniom i pomagać tym, którzy znaleźli się...

Polecamy