Tylko podczas wydłużonego świątecznego weekendu kieleccy policjanci zatrzymali 20 osób, które ukrywały się przed wymiarem sprawiedliwości. Wszyscy pomimo wydania prawomocnych wyroków nie stawili się do aresztu, aby odbyć karę. Najdłużej, bo 1 rok spędzi w celi 45-latek, który był poszukiwany przez kielecki sąd. Tego mężczyznę zatrzymali na terenie miasta funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego kieleckiej komendy.
Każdego dnia funkcjonariusze kieleckiej komendy w trakcie służby prowadzą czynności w celu odnalezienia osób zaginionych oraz zatrzymania ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości. Tylko przez ostatnie pięć dni stróże prawa zatrzymali dwudziestu poszukiwanych.
Najdłużej za kratami spędzi mieszkaniec naszego miasta, zatrzymany przez kieleckich kryminalnych. Policjanci podejrzewali, że poszukiwany 45- latek ukrywa się w jednym z mieszkań na terenie miasta. W sobotnie popołudnie pojechali pod ustalony adres i weszli do pomieszczeń, gdzie napotkali poszukiwanego mężczyznę. Trafił on już do celi, gdzie spędzi najbliższe 12 miesięcy za kradzież z włamaniem.
Kolejnym poszukiwanym był 31-letni kielczanin, ścigany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez niemiecki organ wymiaru sprawiedliwości. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów z Oddziału Prewencji podczas interwencji związanej ze zgłoszeniem awantury w jednym z lokali w śródmieściu. Jak się okazało, 31-latek był nietrzeźwy i poszukiwany przez niemiecki wymiar sprawiedliwości w związku z przestępstwami kradzieży mienia popełnianymi w zorganizowanej grupie przestępczej. Noc spędził w policyjnej celi, a następnie został doprowadzony do sądu, który na wniosek prokuratury zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd w toku postępowania ekstradycyjnego.
Opr. MPK
Źródło: KMP w Kielcach
