Oszuści wykorzystują wiele metod, aby osiągnąć swój cel i zdobyć pieniądze. Jeśli trafią na podatny grunt potrafią skraść wszystkie środki zgromadzone na koncie bankowym. Często zaczyna się od dużych oczekiwań i nadziei na szybki zysk ze strony ofiary oszusta. Roztaczająca się aura wspaniałej okazji zakłóca logiczne myślenie, a wtedy o naiwne działanie nie trudno. Wczoraj do ostrowieckiej komendy zgłosiła się 53-letnia mieszkanka miasta, która skuszona ofertą szybkiego zysku podczas inwestycji straciła 15000 złotych.
Wszystko rozpoczęło się od reklamy, którą zainteresowała się 53-latka. Jak wynikało z relacji, pod koniec października na popularnym serwisie społecznościowym kobieta zauważyła reklamę znanego polityka, który namawiał do inwestycji na giełdzie. Po wypełnieniu formularza zgłoszeniowego z mieszkanką Ostrowca Świętokrzyskiego skontaktował się mężczyzna mówiący ze wschodnim akcentem, który poinformował ją, że dalej rozmowy w sprawie inwestycji będzie prowadził z nią „starszy analityk”. W trakcie prowadzonych rozmów 53-latka została tak zmanipulowana przez oszustów, że przelała na wskazane przez nich konta pieniądze w łącznej kwocie 15000 złotych. Dla uwiarygodnienia całej sytuacji ostrowczanka otrzymała link do swojego „portfela inwestycyjnego”, gdzie widziała swój zysk w postaci zgromadzonych pieniędzy w kwocie 10000 dolarów. Wczoraj kiedy oszuści zażądali od kobiety wpłaty 40000 złotych za rzekomo źle wprowadzoną transakcję zgłaszająca zrozumiała, że padła ofiarą oszustów.
Podczas inwestowania pieniędzy w Internecie, należy zachować dużą ostrożność. Niemalże w każdym przypadku tego typu oszustwa sytuacja wygląda bardzo podobnie. Po wpłaceniu mniejszych kwot osoby zachęcone prezentowanym zyskiem wpłacają kolejne środki, często kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kiedy przychodzi moment wypłaty, zazwyczaj występuje problem – oszuści informują o konieczności wpłaty kolejnych środków związanych z opłatami i podatkami, albo zrzucają winę na jakiś problem techniczny. Brak dokonania tych dodatkowych opłat powoduje rzekome zablokowanie pieniędzy. By nie narazić się na straty przestrzegamy, by już przed pierwszym przelewem dobrze sprawdzić, czy giełda, na której chcemy inwestować, w ogóle istnieje. Jeśli nie znamy zasad funkcjonowania tego typu inwestycji, lepiej w ogóle z nich nie korzystać. Nie stracimy wówczas pieniędzy.
Opr. EW
Źródło: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim


