To był dzień pełen emocji, pięknej pogody i ogromnej energii kibiców.
Trybuny aż huczały od dopingu, a wśród wspierających naszych druhów był sekretarz Miasta i Gminy Daleszyce, Piotr Ferens. Choć nasi strażacy tym razem nie stanęli na podium, pokazali wielkie serce do walki. Zawody były nie tylko rywalizacją sportową, ale też prawdziwym świętem strażackiej wspólnoty i okazją do integracji.
Najważniejsze jednak jest to, że możemy być z nich dumni – zawsze gotowych nieść pomoc i czuwać nad naszym bezpieczeństwem. Dzięki nim wiemy, że jesteśmy w dobrych rękach!