Nałożeniem mandatu karnego w kwocie 300 złotych zakończyła się interwencja zgłoszona w poniedziałkowe przedpołudnie w Opatowie. 47-letni mężczyzna zawiadomił, że sprzed jednego z banków na terenie miasta został skradziony jego samochód, czym postawił w stan gotowości siły i środki będące w dyspozycji dyżurnego opatowskiej jednostki. Ostatecznie okazało się, że zapomniał, gdzie go zaparkował.
W poniedziałkowe przedpołudnie do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Opatowie wpłynęło zgłoszenie o kradzieży samochodu osobowego marki KIA. Zgłaszający twierdził, że samochód został skradziony sprzed jednego z banków na terenie miasta. Policjanci natychmiast podjęli działania mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia. Po sprawdzeniu wszystkich zebranych w sprawie informacji okazało się, że do żadnej kradzieży nie doszło. Samochód został odnaleziony kilka ulic dalej, cały i nieuszkodzony. Okazało się, że właściciel zapomniał, gdzie go zaparkował. Za bezpodstawną interwencję 47-latek ukarany został mandatem karnym.
Choć sytuacja zakończyła się szczęśliwie to przypominamy o odpowiedzialnym korzystaniu z numeru alarmowego. Każde zgłoszenie angażuje siły i środki, które mogłyby zostać skierowane do realnych zagrożeń.
Opr. KCW
Źródło: KPP w Opatowie