W sobotni poranek staszowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który 13 kwietnia tego roku uszkodził zaparkowane pojazdy. Zatrzymany 37-latek będzie tłumaczył się w sądzie. Za zniszczenie cudzego mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
13 kwietnia br. w niedzielę palmową około godziny 13 dyżurny staszowskiej jednostki powiadomiony został o tym, że w Staszowie na jednej z ulic w centrum miasta doszło do uszkodzenia siedmiu zaparkowanych pojazdów. Na miejsce skierowani zostali policjanci prewencji oraz ruchu drogowego. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna idąc ulicą ostrym przedmiotem dokonał uszkodzenia pojazdów, poprzez przerysowanie powłoki lakierniczej karoserii. Jak się później okazało w taki sam sposób zostały uszkodzone kolejne dwa pojazdy zaparkowane w innej części miasta na osiedlu domków jednorodzinnych. Łączna wartość strat oszacowana została na kwotę 41 700 złotych.
Staszowscy kryminalni natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Dzięki zaangażowaniu i dociekliwości ustalili podejrzewanego o ten czyn mężczyznę, a w sobotę rano mundurowi zatrzymali 37 – letniego mieszkańca województwa podlaskiego w jego miejscu zamieszkania. Policjanci potwierdzili, że mężczyzna 13 kwietnia w niedzielę przebywał na terenie Staszowa na organizowanym kiermaszu wielkanocnym. Zatrzymany sobotnią noc spędził w policyjnym areszcie. Został mu przedstawiony zarzut przestępstwa zniszczenia mienia, a prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji z obowiązkiem stawiennictwa się dwa razy w tygodniu w KMP w Białymstoku.
Mężczyznę czeka teraz sprawa w sądzie, za niszczenie cudzego mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. ANL
Źródło: KPP w Staszowie