O przyczynach likwidacji Lokalnych Punktów Informacyjno – Konsultacyjnych Powiatowego Urzędu Pracy, mówił na antenie ogólnopolskiej telewizji TVP Info Mariusz Ściana, członek Zarządu Powiatu w Kielcach.
W niedzielnym programie „Polska o poranku” pojawił się temat planów zamknięcia czterech filii PUP w Chmielniku, Mniowie, Nowej Słupi i Rakowie. Dziennikarze pytali o przyczyny takiej decyzji.
Mariusz Ściana wyjaśniał, że lokalne punkty przestały spełniać swoje zadanie, ponieważ obsługują niedużą liczbę bezrobotnych. – W 2015 roku, kiedy bezrobocie szalało w całej Polsce, stopa bezrobocia w powiecie kieleckim wynosiła 17 procent. Wówczas faktycznie istniała potrzeba utworzenia takich miejsc, było ich w sumie 14. Dzisiaj likwidujemy ostatnie cztery, bo dziś stopa bezrobocia, to 6,7 procent – mówił na antenie Mariusz Ściana.
Członek Zarządu Powiatu wyliczał, że na ośmiu pracowników punktów przypadało dziennie najwyżej dwie osoby wymagające obsługi. Jak stwierdził, to stanowczo za mała liczba. Mariusz Ściana przypomniał, że kontakt bezrobotnych z urzędnikami wymagany jest raz w miesiącu, albo nawet rzadziej, nie powinno więc stanowić problemu dojechanie do siedziby w Kielcach.
Likwidacja lokalnych punktów przyniesie poważne oszczędności. Utrzymanie jednego etatu w tych miejscach, to koszt 75 tysięcy złotych, a etatów jest osiem – wylicza Mariusz Ściana. Dwoje ze zwalnianych pracowników znalazło już nowe miejsca zatrudnienia. LPIK zakończą pracę od czerwca.
Pod tym linkiem można obejrzeć cały materiał. Rozpoczyna się w minucie 24’13”.
https://vod.tvp.pl/live,1/tvp-info,399699/2025-03-16/polska-o-poranku,1949996
fot: screen vod.tvp.pl
