Szef skarżyskich policjantów mł. insp. Paweł Szczepaniak wraz ze swoim zastępcą nadkom. Piotrem Mamlą podziękowali dziś 20-letniemu żołnierzowi, który 16 lutego ujął nietrzeźwego kierującego. Dzięki właściwej postawie nie uniknie odpowiedzialności 46-latek prowadzący auto w stanie nietrzeźwości.
Rzecz miała miejsce 16 lutego tego roku. Skarżyscy policjanci zostali powiadomieni, że od strony Szydłowca jedzie volkswagen, którego kierujący może być nietrzeźwy. Z relacji 20-letniego zgłaszającego wynikało, że samochód jedzie ekspresową „7” zygzakiem, co chwilę zwalniając i przyspieszając. Na węźle Skarżysko – Zachód kierujący volkswagenem wykonywał manewr zjazdu w ulicę Piłsudskiego. Wówczas nie zapanował nad pojazdem i zakończył podróż zjeżdżając do rowu. Wtedy świadek zatrzymał swoje auto i podbiegł do niemieckiego wozu. Kierującemu nic się nie stało, ale był wyraźnie pijany. 20-latek zabrał kluczyki i uniemożliwił nieodpowiedzialnemu mężczyźnie oddalenie się. Za chwilę na miejsce dojechali policjanci i przebadali tzw. alkomatem 46-letniego sprawcę kolizji. Był rzeczywiście nietrzeźwy. W jego organizmie były 2 promile alkoholu.
Dziś pełniący obowiązki Komendanta Powiatowego Policji w Skarżysku – Kamiennej mł. insp. Paweł Szczepaniak wraz ze swoim zastępcą nadkom. Piotrem Mamlą podziękowali 20-latkowi za właściwe zachowanie i pogratulowali godnej naśladowania postawy. Komendant podkreślił, że dzięki zdecydowaniu i odwadze świadka być może nie doszło do nieszczęścia na drodze.
Opr. JG
Źródło: KPP w Skarżysku – Kamiennej