3.5 C
Kielce
niedziela, 23 lutego, 2025
Strona głównaAktualnościZdaniem senatora Krzysztofa Słonia: Nie depczcie przeszłości...

Zdaniem senatora Krzysztofa Słonia: Nie depczcie przeszłości…

Zobacz

Zdaniem senatora Krzysztofa Słonia: Nie depczcie przeszłości …

Któż z nas nie oglądał kultowego „Misia” Stanisława Barei. Przyznaję, ja widziałem go kilka razy. Choć cały film bawi do łez i ośmiesza rzeczywistość jedynie słusznych socjalistycznych czasów, to jedna z ostatnich scen zawsze skłania mnie do głębokiej zadumy i refleksji: co też będzie znaczyła za kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt lat nasza polska tradycja, również ta związana z chrześcijańskimi świętami.

Otóż w scenie tej, gdy w tle Ewa Bem śpiewa wzruszającą pastorałkę: „Lulajże mi lulaj we wszechświecie całym, Tyś jest moim Królem, mój Syneczku mały”…. Węglarz mówi: „Pytasz dlaczego? No, bo tradycją nazwać niczego nie możesz. I nie możesz uchwałą specjalną zarządzić, ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworze! Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza! Tradycja naszych dziejów jest warownym murem. To jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza, to jest ludu śpiewanie, to jest ojców mowa, to jest nasza historia, której się nie zmieni. A to co dookoła powstaje od nowa, to jest nasza codzienność, w której my żyjemy”.

Ech! Martwię się, kto o to wszystko zadba, gdy zaczną odchodzić Polacy wychowani na tak pojętej tradycji. Gdy już na dobre zostaną wyrugowane ze szkoły lekcje religii, ociosana będzie, bo niewygodna dla kogoś, dumna historia Polski, usunięte z kanonu lektur te niedzisiejsze i staroświeckie, co kształtowały polskiego ducha na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat.

Wejdzie za to wniesiona na sztandarach postępu edukacja zdrowotna, a rodzice, którzy zaczną się upominać o swoje rodzicielskie prawa, będą wytykani palcami i ośmieszani. Staną się nowymi „wrogami klasowymi”, podobnie jak księża czy zatroskani nauczyciele nawołujący do opamiętania. Bez pierwiastka religijnego już niedługo Święta Bożego Narodzenia staną się zimowymi a Wielkanocne wiosennymi. I tak po troszku, kawałek po kawałku opiłuje się naszą tradycję, nie dając nic wartościowego i wychowawczego w zamian.

Ci co chcą rządzić narodem niech poznają najpierw jego historię, tradycje i zwyczaje. Niech uszanują tysiącletnią wiarę przodków i ojców, którzy chcą w niej wychowywać swoje dzieci. Niech się zajmą gospodarką, dobrobytem, miejscami pracy, bezpieczeństwem granic i na ulicach, zamiast w imię źle pojmowanych swobód i równości mącić ludziom w głowach i zawracać Wisłę ideologicznym kijem.

Na koniec fragment wiersza Adama Asnyka „Do młodych”(choć według mnie jest przesłaniem do wszystkich, którzy chcą rządzić i decydować o losie Ojczyzny i Narodu): „Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy, Choć macie sami doskonalsze wznieść: Na nich się jeszcze święty ogień żarzy, I miłość ludzka stoi tam na straży, I wy winniście im cześć!”

KRZYSZTOF MAREK SŁOŃ
Senator RP, PiS
Biuro Senatorskie Kielce Al. IX Wieków Kielc 2a tel. 41 34 33 925

Aktualności

Kielczanin odpowie za groźby i znęcanie się za zwierzęciem

Zarzut gróźb karalnych oraz znęcania się nad zwierzęciem w piątkowe popołudnie usłyszał 37 – leni mieszkaniec naszego miasta....

Polecamy