26 stycznia gmina Piekoszów aktywnie włączyła się w 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który w tym roku odbywał się pod hasłem wsparcia dziecięcej onkologii i hematologii. Środki zbierano na zakup nowoczesnych urządzeń medycznych, które mają zapewnić bezpieczeństwo i zdrowie najmłodszych pacjentów. Na ulicach Piekoszowa i okolic kwestowało aż 36 wolontariuszy z kolorowymi puszkami, którzy łącznie uzbierali imponującą kwotę 31.745,43 złotych.
Liczenie zebranych środków odbyło się w Kinie „Piksel” w Piekoszowie, gdzie wolontariusze spotkali się z burmistrz miasta i gminy Piekoszów Teresą Jakubowską. Burmistrz, w geście wdzięczności, wręczyła im specjalne podziękowania, bilety do kina oraz słodkie upominki. – Każda szczytna akcja, której celem jest pomoc potrzebującym, zasługuje na wsparcie. Dziękuję wszystkim wolontariuszom za ich zaangażowanie oraz mieszkańcom gminy Piekoszów, którzy pokazali, że mają wielkie serca. Wasza pomoc ma ogromne znaczenie, bo ratuje zdrowie i życie dzieci. Jestem dumna z naszej społeczności, która nigdy nie pozostaje obojętna wobec potrzebujących – podkreśliła burmistrz Teresa Jakubowska.
Wśród wolontariuszy na szczególne wyróżnienie zasłużył Mateusz Staniec, który po raz piąty kwestował na rzecz WOŚP, a trzeci raz w gminie Piekoszów. W tym roku zebrał rekordową kwotę na terenie gminy wynoszącą aż 4.517,90 zł. – Jak zwykle napotkane osoby bardzo hojnie dokładały się do puszki. Jestem zadowolony. Kwestowałem na terenie Kielc głównie. Tam udało się zebrać większość pieniędzy. Uważam, że warto pomagać, ponieważ my również możemy kiedyś tej pomocy potrzebować. Nie wiemy też, kiedy to się może zdarzyć. Mówią, że dobro wraca i ja w to wierzę – powiedział Mateusz Staniec, najlepszy wolontariusz z gminy Piekoszów.
Drugie miejsce zajęła Agnieszka Madej z kwotą 1.997,67 zł, a trzecie Antoni Jan Babut, który zebrał 1.848,71 zł. Do piekoszowskiego sztabu dołączyli również najmłodsi mieszkańcy z Przedszkola Samorządowego w Piekoszowie oraz członkowie Klubu Seniora, którzy tradycyjnie włączyli się w zbiórkę.
Wielu piekoszowskich wolontariuszy podkreślało, jak ważna i satysfakcjonująca jest możliwość niesienia pomocy innym. Magdalena Ciszek ze szkoły w Micigoździe, która kwestowała po raz pierwszy, powiedziała, że chce pomagać innym. – Uważam, że takimi zbiórkami możemy wpłynąć na życie potrzebujących dzieci. Warto pomagać, dobro wraca – mówiła Magdalena. Podobne odczucia miała Wiktoria Krupińska. – Pierwszy raz kwestowałam. Według mnie wrażenia są wspaniałe, jestem zaskoczona, że ludzie tak chętnie dają pieniądze. Są bardzo otwarci, uśmiechnięci. Trzeba działać charytatywnie – podkreśla Wiktoria. Łucja Warchoł również podzieliła się swoimi wrażeniami. – Według mnie było dużo bardzo hojnych osób, uśmiechniętych, nawet niektórzy nas przytulali. Warto pomagać, bo my też możemy być kiedyś w potrzebie. Pieniądze z WOŚP idą na sprzęt do szpitali. Pomagajmy, bo ta pomoc może się kiedyś zwrócić – przekonuje Łucja.
33. Finał WOŚP w gminie Piekoszów pokazał, jak wiele można osiągnąć dzięki solidarności i otwartym sercom mieszkańców. Zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup specjalistycznego sprzętu medycznego dla dziecięcej onkologii i hematologii, co pozwoli na skuteczniejsze leczenie najmłodszych pacjentów. Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy i hojności darczyńców gmina Piekoszów dołożyła swoją piękną cegiełkę do tej wyjątkowej akcji.
