Interwencje podejmowane przez funkcjonariuszy w czasie wolnym od służby to doskonały przykład ich zaangażowania i poczucia odpowiedzialności społecznej. M.in. takie działania budują zaufanie społeczne, ale również wzmacniają poczucie bezpieczeństwa wśród mieszkańców. To także dowód na to, że etos służby nie kończy się wraz z zakończeniem zmiany, ale jest integralną częścią życia policjanta. Tak właśnie było w przypadku funkcjonariusza, który na co dzień pełni służbę w Komisariacie Policji I w Kielcach. Dzięki jego empatii, a także wrażliwości na los drugiego człowieka 71 – letni mieszkaniec Krakowa mógł bezpiecznie wrócić do swojego miejsca zamieszkania.
29 października br. na ręce Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach insp. Zbigniewa Nowaka wpłynął list z podziękowaniami od 71 – letniego mieszkańca Krakowa. Mężczyzna w swojej korespondencji opisuje sytuację w jakiej znalazł się na początku października tego roku. Wtedy to jadąc na grzybobranie do zagnańskich lasów doszło do uszkodzenia jednej z opon w jego aucie. Niestety kompresor, który posiadał okazał się niesprawny, więc próbował poprosić o pomoc innych kierujących, niestety bezskutecznie. Mężczyzna więc zadzwonił do swojego syna, który wyruszył do niego z Krakowa. W trakcie oczekiwania komórka, którą posiadał senior rozładowała się, co wzbudziło w nim zdenerwowanie zaistniałą sytuacją, bowiem nie miał możliwości podania swojej lokalizacji synowi. W tym momencie bardzo źle się poczuł, więc wsiadł do swojego auta licząc ,że pomoc nadejdzie szybko. W tym czasie na zaparkowany przy drodze samochód zwrócił uwagę policjant z Komisariatu Policji I w Kielcach, który w czasie wolnym od służby akurat tamtędy przejeżdżał. Gdy zobaczył w jakim stanie znajduje się 71 – latek chciał wezwać karetkę, jednak senior wytłumaczył mu, że ma niski poziom cukru, wywołany stresującą sytuacją w jakiej się znalazł i wystarczy coś słodkiego, aby mu się polepszyło. Zaraz po tym jak funkcjonariusz poczęstował seniora słodyczami, 71 –latek opowiedział co mu się przytrafiło i że nie ma jak nawiązać kontaktu ze swoim synem, który do niego jedzie z Krakowa. Gdy policjant naprawił koło w samochodzie seniora, za pośrednictwem portalu społecznościowego nawiązał kontakt z synem mężczyzny, któremu wskazał jego dokładną lokalizację i gdy ten przyjechał na miejsce przekazał mu całego i zdrowego tatę pod opiekę.
Opr. MPK
Źródło: KMP w Kielcach