Trzech mieszkańców gminy Osiek wpadło w ręce funkcjonariuszy ścigających sprawców kradzieży elektronarzędzi. Dwaj z nich przyznali się do zabrania sprzętu warty 1600 zł, natomiast trzeci odpowie za paserstwo.
Zawiadomienie o kradzieży wpłynęło w środę, kiedy 39-letni mieszkaniec gminy zgłosił do policji w Połańcu, że z remontowanego domu zginęły narzędzia. Straty wyceniono na 1600 zł.
Policjanci z Staszowa i Połańca szybko ustalili podejrzanych i zatrzymali ich w czwartek rano. Złodzieje, w wieku 52 i 54 lat, nie zaprzeczali swojej winie i wyjawili okoliczności kradzieży, w tym fakt, że łupy ukryli najpierw w lesie, a później przetransportowali do znajomego.
Właściciela skradzionego mienia również odwiedziła policja, odnajdując u 69-latka te same narzędzia, które kupił za dwie butelki wina, przy czym był świadomy ich pochodzenia z kradzieży.
Za kradzież mienia dwóm sprawcom grozi do pięciu lat więzienia, zaś paserowi, za kupno przedmiotów z kradzieży, może grozić kara do dwóch lat pozbawienia wolności.