Inwestowanie online cieszy się rosnącą popularnością, ale niestety przyciąga również oszustów wykorzystujących socjotechnikę i fałszywe strony internetowe zarejestrowane za granicą. W związku z zagrożeniam inwestorów indywidualnych apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności.
Inwestycje poprzez internet, takie jak zakup akcji, walut, metali szlachetnych czy kryptowalut, stają się coraz bardziej dostępne dzięki postępowi w technologiach informatycznych. Niestety, oprócz legalnych brokerów pojawiają się również przestępcy, którzy obiecując nierealne zyski, próbują wyłudzić pieniądze od niczego nieświadomych inwestorów.
Przykład takiej sytuacji miał miejsce, gdy 62-letnia mieszkanka gminy Bodzechów zgłosiła się do miejscowej komendy policji, informując, że została oszukana podczas inwestowania w sieci. Kobieta pod wpływem obietnicy zysków przelała środki na rzekome „wpisowe” do programu inwestycyjnego i zastosowała się do poleceń oszusta, co w niedługim czasie doprowadziło do straty ponad 9000 złotych.
Chcemy przypomnieć, że oszuści często inicjują kontakt z potencjalnymi ofiarami przez e-mail, telefon lub komunikatory, namawiają do instalacji zdalnych aplikacji oraz proszą o dostęp do kont bankowych, kusząc szybkimi zyskami.
Aby zabezpieczyć się przed tego typu oszustwami, nie należy nikomu udostępniać swoich danych bankowych ani instalować oprogramowania na sugestię osób trzecich. W przypadku podejrzeń najlepiej skontaktować się bezpośrednio z bankiem. Pamiętajmy również o możliwości konsultacji w autoryzowanych placówkach i unikaniu ryzykownych inwestycji opartych na obietnicach szybkiego wzbogacenia się.