W ostatnim czasie internetowi oszuści coraz chętniej podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają sms-y z linkiem do strony, na której należy dokonać aktualizacji adresu przesyłki. Po jego kliknięciu umożliwiamy im wyłudzenie środków z naszego konta bankowego. Wczoraj do ostrowieckiej komendy zgłosił się 18-latek, który kilka dni temu padł ofiarą takiego przestępstwa. Z jego konta łącznie zniknęło 2200 złotych.
Oszuści ciągle modyfikują swoje metody działania i korzystają z każdej nadarzającej się okazji, aby wprowadzić w błąd i wykorzystać zaufanie niczego nie podejrzewających osób. Coraz chętniej podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają sms-y z informacją o konieczności dopłaty do przesyłki lub aktualizacji adresu. W wiadomości podany jest także link, który przekierowuje potencjalną ofiarę na stronę łudząco podobną do strony banku bądź operatora płatności, gdzie nieświadoma osoba wprowadza wrażliwe dane dotyczące konta takie jak login czy hasło i umożliwia tym samym przechwycenie tych danych przez oszustów. Ktoś, kto często otrzymuje paczki, jest łatwym celem dla przestępców, zwłaszcza jeśli oczekuje akurat na przesyłkę.
Wczoraj do ostrowieckiej komendy zgłosił się 18-letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego. Mężczyzna poinformował mundurowych, że padł ofiarą oszustów. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że pod koniec grudnia zeszłego roku otrzymał, wiadomość sms od rzekomego kuriera z prośbą o zaktualizowanie adresu przesyłki. Niczego nieświadomy 18-latek kliknął w link dołączony do feralnej wiadomości, który przekierował go na stronę firmy kurierskiej. Kolejno widniała tam wiadomość, aby podał swoje dane do karty bankomatowej co też mężczyzna uczynił. Po około godzinie czasu otrzymał informację ze swojego banku, że ktoś z jego konta wykonał 5 transakcji na łączna kwotę 2200 złotych.
Apelujemy o ostrożność i dokładne czytanie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów. Poświęcenie kilku sekund na zweryfikowanie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uratować nas przed utratą pieniędzy.
Opr. EW
Źródło: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim