Mandat karny w wysokości 4000 złotych, 14 punktów karnych i utarta uprawnień na trzy miesiące, to finał sobotniej kontroli drogowej przeprowadzonej przez policjantów z kieleckiej drogówki wobec 32 – latka. Mężczyzna w obszarze zabudowanym rozpędził swoje auto do 111 km/h, a wykroczenie to popełnił w warunkach recydywy.
W sobotnią noc policjanci z kieleckiej drogówki kontrolowali prędkość na ulicy Sandomierskiej w Kielcach. Po godzinie 23 urządzenie pomiarowe skierowali na mercedesa. Jak się okazało jego kierujący miał wyjątkowo „ciężką nogę” bowiem tam gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, jechał 111 km/h. Za kierownicą niemieckiego auta siedział 32 – latek. W związku z tym, że to drugie przekroczenie dopuszczalnej prędkości w okresie dwóch lat, mężczyzna za to sobotnie odpowiadał w warunkach recydywy, czyli podwójnie. Standardowo za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o 61 km/h stracił uprawnienia na trzy miesiące. 32 – latek musi również zapłacić mandat karny w wysokości 4000 złotych, a jego „konto” zasiliło 14 punktów karnych.
Opr. MPK
Źródło: KMP w Kielcach