Za pomoc i zaangażowanie w akcję wspierającą osoby potrzebujące, starsze, samotne oraz rodziny w trudnej sytuacji materialnej, osobiście podziękowali starosta kielecki Mirosław Gębski i członek Zarządu Powiatu w Kielcach Stefan Bąk.
Zbiórka odbyła się w dniach 6-22 marca. Następnie samorządowcy odwiedzili polskie rodziny przekazując prawie 2 tony produktów z długim terminy ważności oraz środki czystości, które kieleckie starostwo oraz jednostki organizacyjne powiatu zebrały w ramach koleżeńskiej zbiórki przeprowadzonej z inicjatywy starosty kieleckiego Mirosława Gębskiego.
– Poprzednia zbiórka odbyła się w Boże Narodzenie, zebrano około tony żywności i środków chemicznych. W edycji zebraliśmy prawie 2 tony produktów, które trafiły do rejonu solecznickiego. Jest to jedyny na świecie samorząd, którym rządzą nasi rodacy. Na początku marca odbyły się wybory samorządowe. Zdzisław Palewicz zdobył prawie 82% głosów w radzie rejonu solecznickiego. Z każdą naszą wizytą polskie rodziny bardzo się cieszą, jak to mówi Tadeusz Romanowski – wielka Polska pamięta o małej Polsce. Powinniśmy pamiętać, że oni Polski nie opuścili, to Polska opuściła tamte tereny decyzją wielkich mocarstw, które przesunęły naszą granicę. Około 80% zamieszkałych to Polacy, stąd też wyniki w wyborach. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za zaangażowanie się w akcję – mówił starosta kielecki Mirosław Gębski.
Produkty trafiły między innymi do Polaków zgromadzonych wokół Wspólnoty Miłosierdzia Bożego w Solecznikach, której prezesem jest Tadeusz Romanowski. Paczki przekazano dwa tygodnie przed świętami. Symboliczne podziękowania wręczono wszystkim zaangażowanym w akcję „Wielkanocna Paczka dla Rodaka na Wileńszczyźnie”.
– Dzięki wam akcja się udała. Warto pomagać Polakom na Litwie opuszczonym, zostawionym żyjącym w bardzo ciężkich nieraz skrajnych warunkach. Akcja jest symbolem, że Polska pamięta o rodakach zostawionych na kresach. W ciężkich warunkach żyją również dzieci. W Solecznikach stworzone są lepsze warunki dzięki rządowi polskiemu – wybudowana szkoła z internatem. Mamy nadzieję, że tym dzieciom normalne warunki sprzyjają w edukacji, a później studiują również na terenie Polski – dodał członek Zarządu Powiatu w Kielcach Stefan Bąk.
