Mundurowi z ogniwa patrolowo-interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Kazimierzy Wielkiej zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzewanego o kradzież. Jego łupem był rower. Za kradzież grozić mu może kara do 5 lat więzienia.
Wczoraj przed północą oficer dyżurny kazimierskiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w miejscowości Kazimierza Wielka doszło do kradzieży roweru. Po przybyciu na miejsce mundurowi ustalili, że zgłaszająca 21-latka po zakończeniu pracy w sklepie zorientowała się, że rower którym przyjechała zniknął. Z jej relacji wynikało, że jednoślad warty jest 1500 złotych. Stróże prawa na miejscu zdarzenia zbierali wszelkie informacje potrzebne do rozwiązania zagadki. Po przeanalizowaniu nagrania z minitoringu sklepu, gdzie pracowała kobieta, policjanci wytypowali podejrzewanego mężczyznę, doskonale znanego lokalnym funkcjonariuszom. Niedługo po tym mundurowi zatrzymali sprawcę kradzieży jednośladu, a także ustalili miejsce, w którym został pozostawiony skradziony rower. Jednoślad powrócił do właścicielki, a mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu złoży wyjaśnienia w tej sprawie. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Opr. MC
Źródło: KPP Kazimierza Wielka