O dwie kradzieże z włamaniem jest podejrzany 44-letni mieszkaniec gminy Chęciny. Kryminalni z miejscowego komisariatu ustalili, że ma on związek ze zdarzeniami na terenie gminy, do których doszło w marcu i kwietniu tego roku. Łupem włamywacza padły elektronarzędzia, urządzenia budowlane i techniczne. Stróże prawa odzyskali część fantów i zatrzymali 39-letniego pasera.
Pierwsze ze zdarzeń miało miejsce w połowie marca tego roku. Wówczas mundurowi z Komisariatu Policji w Chęcinach dowiedzieli się, że na terenie jednej z miejscowości w gminie, ktoś włamał się do budynku gospodarczego. Rabuś zabrał wówczas m.in. pilarkę, podkaszarkę i kosiarkę, warte łącznie 3100 złotych, należące do 69-latki. Z kolei 8 kwietnia do chęcińskiej jednostki zgłosił się 50-letni sąsiad poprzedniej pokrzywdzonej. On zgłosił, że w ciągu ostatnich kilku dni, ktoś włamał się do jego garażu skąd zabrał maszyny techniczne i budowlane, m.in. pompę, spawarkę i elektronarzędzia. Ten pokrzywdzony wycenił swoje straty na 9170 złotych. Śledczy z Referatu Kryminalnego chęcińskiego komisariatu od razu zauważyli podobieństwa w tych zdarzeniach. Intensywnie pracując ustalili, że związek z włamaniami ma najprawdopodobniej 44-letni mieszkaniec tej miejscowości.
Do podejrzanego stróże prawa dotarli w poniedziałek. Mężczyzna przyznał się do obu tych kradzieży. Może mu grozić do 10 lat więzienia. Ponadto policjanci ustalili pasera, którym okazał się 39-latek z terenu gminy Piekoszów. Jego zachowanie także rozliczy sąd. Mundurowi odzyskali także część łupów.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach