Grupa mieszkańców Grzymałkowa postanowiła ocalić stary kościółek pod wezwaniem Michała Archanioła, który wybudowano w ich miejscowości w 1859 roku. Jak mówią, jest on dla nich co najmniej tak cennym zabytkiem, jak dla francuzów katedra Notre-Dam w Paryżu. Zakasali rękawy i sami ruszyli z pierwszymi pracami. Niebawem specjalistyczne firmy wymienią okna i przykryją dziurawy dach. Wciąż zbierane są fundusze na wszystkie konieczne prace.
Historia parafii Grzymałków i jej kościołów sięga 1631 roku, kiedy to w swoich dobrach rodzina Kazanowskich na jednym z czterech pagórków miała ubogi Boży domek pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Kościołek runął w 1849 roku. Ocalało jedynie kamienne prezbiterium. Dopiero w 1859 roku ukończono odbudowę Kościoła. Jego budowniczym był Antoni Kurella, a ofiarodawcą wraz z parafianami był dziedzic hrabia Kołłątaj. Kościół został konsekrowany 27 kwietnia 1922 roku przez księdza biskupa sandomierskiego Pawła Kubickiego. Z czasem władze kościelne uznały, że kościół jest za mały dla stale rosnącej liczby parafian i 9 września 1958 roku rozpoczęto budowę nowego kościoła, którego poświęcenia dokonał w 1969 roku Ks. Bp Ordynariusz Jan Jaroszewicz. Po ponad 20 latach od rozpoczęcia budowy w 1979 roku Kościół pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego został konsekrowany przez Ks. Bp Ordynariusza Jana Jaroszewicza.
W międzyczasie neogotycki kościół powstały w drugiej połowie XIX wieku popadł w ruinę. – Dla nas ten kościół jest co najmniej tak wartościowym zabytkiem, jak dla francuzów katedra Notre-Dam w Paryżu – mówi Wiesław Marzec, który wspólnie z innymi mieszkańcami oraz księdzem proboszczem Henrykiem Rusakiem postanowili powołać zespół ds. ratowania cennego zabytku. – Udaliśmy się w tej sprawie do księdza biskupa Jana Piotrowskiego, który udzielił nam ustnego pozwolenia do podjęcia działań zabezpieczających kościół przed dalszym zniszczeniem, za co jesteśmy mu ogromnie wdzięczni – zaznacza.
Zespół ds. ratowania niszczejącego zabytkowego kościoła niezwłocznie przystąpił do działania. I tak, już z początkiem maja 2021 roku rozpoczęły się prace porządkowe na placu starego kościoła. Zamontowano bramę z lewej strony kościoła oraz usunięto gąszcz samosiejek i wysokiej trawy wokół obiektu, zebrano też kilkanaście worków śmieci. 26 czerwca 2021 zabezpieczono dach kościoła przed szkodliwym działaniem warunków atmosferycznych, oraz usunięto zagrażające bezpieczeństwu gałęzie drzew. – Okna dolnej kondygnacji zabezpieczyliśmy deskami. Posprzątaliśmy też wnętrze kościoła, a na zewnątrz wykonaliśmy podświetlenie. Teraz w nocy wygląda jeszcze ładniej – mówi Wiesław Marzec.
Wszystkie te prace zostały wykonane przez mieszkańców. W międzyczasie utworzono konto, na które ludzie rozpoczęli dokonywać wpłat z przeznaczeniem na renowację kościółka. – Zależało nam na wymianie zniszczonych i potłuczonych okien, a także na pokryciu dachu częściowo zerwanego przez wiatr. Będzie to możliwe dzięki środkom wpłacanym przez mieszkańców i nie tylko, bo okazało się, że wpłat dokonują także ludzie z całej Polski, którzy zauważyli nasze starania i chcą pomóc w ocaleniu kościoła. 19 lipca podpisana została umowa ze stolarnią i jako zadatek na wykonanie wszystkich okien wpłaciliśmy 21 tysięcy złotych. Całkowity koszt wykonania i montażu wszystkich okien wyniesie 55 tysięcy złotych. Niebawem ruszą prace. Okna będą zamontowane w drugim kwartale bieżącego roku. 2 lutego, jeszcze po starych cenach, udało nam się zakupić bardzo dobrą blachę z gwarancją na 55 lat, rury i wszystkie niezbędne akcesoria potrzebne do pokrycia dachu. Po zamontowaniu okien planujemy wymianę blachy na pokryciu dachowym. Chcemy, aby prace te ruszyły na początku trzeciego kwartału lipca – zapowiada Wiesław Marzec.
Do tej pory zespołowi ds. ratowania cennego zabytku udało się uzbierać nieco ponad 86 tysięcy złotych. – Parafianie poczuli się bardzo odpowiedzialnie wpłacając datki na ratowanie kościoła, bo chcą zachować ten kościółek i przywrócić go do właściwego stanu. Taka jest wola parafian, których na bieżąco informujemy o wszelkich działaniach. O wszystkich zebranych środkach, a także o wydatkach informujemy mieszkańców za pośrednictwem tablicy informacyjnej stojącej przed kościołem. Zachęcamy też do skorzystania z możliwości ufundowania jednego z okien w zabytkowym kościele w Grzymałkowie. Informacja o fundatorze będzie umieszczona w jednej z szyb w oknie. Koszt jednego okna to 2200 złotych. Nadal potrzebujemy środków na przeprowadzenie prac zabezpieczających. Warto wesprzeć finansowo zaplanowane prace i ocalić jeden z najcenniejszych zabytków w regionie – apeluje Wiesław Marzec, który poinformował, że kościół niebawem zostanie wpisany do rejestru zabytków przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. – Kościół parafialny p.w. Św. Michała Archanioła w Grzymałkowie, obecnie nieużywany, objęty jest ochroną konserwatorską na podstawie Gminnej Ewidencji Zabytków Gminy Mniów. Będziemy starali się o to, aby został wpisany do rejestru zabytków, wtedy będzie można starać się o pozyskanie dofinansowania na jego odrestaurowanie – mówi Wiesław Marzec.
Zdeterminowanym mieszkańcom Grzymałkowa zaangażowanym w ocalenie zabytku mocno kibicuje wójt gminy Mniów Piotr Wilczak. – Zgodnie z obowiązującymi przepisami gmina nie może prowadzić żadnych prac w budynkach, które nie są jej własnością. Niemniej jednak będziemy wspierać mieszkańców w staraniach chociażby o pozyskanie dotacji na renowację kościółka. Bez wątpienia jest to jeden z najcenniejszych zabytków, jakie posiadamy – mówi wójt gminy Mniów Piotr Wilczak.
Wpłat na ratowanie i remont wpisanego do Gminnej Ewidencji Zabytków Gminy Mniów Kościoła św. Michała Archanioła w Grzymałkowie można dokonywać na specjalnie utworzone na ten cel parafialne konto: 48 8493 0004 0030 0506 5126 0003 Bank Spółdzielczy.
Zdjęcia pochodzą z FB „Ratujmy opuszczony kościół w Grzymałkowie”