Jedna z wielu metod opracowanych przez przestępców internetowych polega na wyłudzaniu pieniędzy za pomocą tzw. oszustwa na BLIK. Cyberprzestępcy działają w ten sposób, że włamują się na konto ofiary na portalu społecznościowym, a następnie z tego konta wysyłają wiadomości do znajomych tej osoby z prośbą o pożyczenie pieniędzy i wysłanie kodu BLIK. Wczoraj ofiarą tego oszustwa padło dwóch ostrowczan.
Jak wszyscy już wiemy przestępcy internetowi nie próżnują i wymyślają coraz to nowe metody oszustw. Jedna z takich form działania polega właśnie na wyłudzeniu pieniędzy poprzez uzyskaniu kodu BLIK od ofiary. Przestępca po włamaniu się na konto portalu społecznościowego danej osoby, wysyła za pomocą komunikatora do jej znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą. Następnie prosi swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu może wypłacić pieniądze z bankomatu. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożyczyła pieniądze swojemu znajomemu.
Wczoraj właśnie w ten sposób dokonano przestępstwa na szkodę dwóch mieszkańców naszego miasta. Jak wynika z relacji 22-letniego zgłaszającego, na jego konto społecznościowe nieznany sprawca dokonał włamania, po czym do jego 15 znajomych wysłał prośbę o pożyczkę pieniędzy. Niestety, dwaj znajomi zgłaszającego dali wiarę oszustowi i nabrali się przesyłając mu kod blik. W wyniku tego przestępstwa jeden z mężczyzn stracił pieniądz w kwocie 2000 złotych, zaś drugi myśląc również, że pomaga znajomemu stracił 500 złotych.
Zwracamy się z apelem, że zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, czy naprawdę potrzebne są mu pieniądze. Pilnujmy swoich haseł dostępowych i pamiętajmy, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez osoby nieupoważnione. Dla bezpieczeństwa co kilka miesięcy zmieniajmy je. Nie otwierajmy też maili od nieznanych nam nadawców, a co najważniejsze zawartych w nich załączników.
Źródło: KWP Kielce