Polski wymiar sprawiedliwości oceni zachowanie 33-letniego obywatela Ukrainy, który został zatrzymany na terenie Poznania. To sprawa, którą prowadzili policjanci z chęcińskiego komisariatu. Śledczy ustalili, że mężczyzna w styczniu ukradł wartą ponad 1100 złotych spawarkę mieszkańcowi gminy Piekoszów. Łupy zabrał i wyjechał do Wielkopolski. Dzięki skrupulatnej pracy kryminalnych z Chęcin zostały już odzyskane, a 33-latek usłyszał zarzuty.
Pod koniec stycznia 2021 roku do Komisariatu Policji w Chęcinach zgłosił się mieszkaniec gminy Piekoszów. Mężczyzna poinformował o kradzieży spawarki, wartej 1170 złotych. Zgłaszający podejrzewał, że przywłaszczenia mógł dokonać Ukrainiec, którego na jakiś czas zatrudnił i zagwarantował mu mieszkanie. Sam fakt, że cudzoziemiec nie ma w Polsce stałego miejsca pobytu nie zniechęcił kryminalnych. Śledczy wpadli na trop, że podejrzewany 33-latek najprawdopodobniej wyjechał na teren województwa wielkopolskiego. Wszystko wskazywało, że prawdopodobnie pracuje w Poznaniu. Policjanci z Chęcin nawiązali współpracę z mundurowymi z Poznania i przekazali im swoje ustalenia. W czwartek podkieleccy policjanci otrzymali sygnał, że 33-latek został zatrzymany, a stróże prawa odzyskali spawarkę.
Nieuczciwy pracownik już usłyszał zarzut kradzieży. Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach