W ostatni weekend policjanci z grupy SPEED skontrolowali wiele pojazdów. Funkcjonariusze nałożyli ponad 120 mandatów karnych. Aż w 31 przypadkach kontrola zakończyła się utratą prawa jazdy przez kierujących.
Wiosna. Ruch na ulicach w związku z epidemią nadal jest nieco mniejszy. To jednak sprawia, że niektórzy chętniej naciskają na pedał gazu. Policjanci z grupy SPEED każdego dnia hamują zapędy tych, którzy pomylili drogi publiczne z torem wyścigowym. Prawie 170 wykroczeń, z których ponad 120 zakończyło się mandatami karnymi. 31 osób na trzy miesiące rozstało się z kierownicą.
Wczoraj na ul. Żelaznej policjanci zatrzymali do kontroli 23-latka w BMW. Jadąc 108 km/h przekroczył dopuszczalną prędkość o 58 km/h oraz wyprzedzał pojazdy wjeżdżając na powierzchnię wyłączoną z ruchu. Dodatkowo okazało się, że jego BMW napotkało po drodze gołębia, który niestety nie przeżył tej kolizji. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Kolejnym niedzielnym przykładem jest 36-latek, który na ul. Ściegiennego swoje BMW rozpędził do 134 km/h. Kielczanin nie zatrzymał się do kontroli, jednak sam zgłosił się do komisariatu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, przed sądem będzie wyjaśniał swoje zachowanie.
Opr. MŚ
Źródło: KWP w Kielcach