ZDANIEM SENATORA
Krzysztof Marek Słoń
Senator RP, PiS
Wolną od wroga zewnętrznego, najeźdźcy i okupanta. Wolną od biedy, wyzysku i kajdan ekonomicznych. Od zniewolenia Ducha i przenicowanych na lewą stronę umysłów, toczonych różnymi wirusami. Wolną od nienawiści i podstępu brata przeciw bratu. Wolną od szarpania Biało-Czerwonej, każdy w swoją stronę. Wolną od suszy, zarazy i strachu przed jutrem. Od zwątpienia i obojętności na los słabszego brata. Pobłogosław Panie!
Kolejna konsternacja w moim życiu związana z obecnością wśród nas niechcianego gościa z Wuhan. W przededniu polskich, majowych świąt dostrzegam bowiem jak bardzo wrosły one, mam nadzieję nie tylko w moją świadomość, jak się z nimi utożsamiam. Trudno sobie ten czas poukładać inaczej niż dotąd. Wylegaliśmy gromadnie na ulice i place naszych miast i wsi, wypełnialiśmy tłumnie świątynie, przydomowe grille w gronie jednoczyły przyjaciół pod zawieszonymi na balkonach biało-czerwonymi flagami, były majówki, rowerówki itp. Dziś trzeba to przynajmniej w tym wymiarze wspólnotowym nieco ograniczyć, ale z pewnością nie wolno o tych ważnych w historii naszego państwa dniach zapomnieć i pielęgnować w sercach i domach. Ta nasza Ojczyzna, to nasze Państwo, może nie największe, nie najbogatsze ale nasze, najpiękniejsze na ziemi, to najlepsze co możemy mieć w tej całej nietrwałości świata. Własność tylu pokoleń i nasza, i naszych dzieci. Musi trwać! Niech to trwanie będzie troską naszą wspólną, i rządu, i prezydenta, i partii, i moją, i Twoją.
Wszystkim Polakom z okazji naszych Majowych Świąt życzę poczucia dumy i satysfakcji z przynależności do tej wielkiej Narodowej Rodziny, której na imię Polska. Ponadtysiącletnie dzieje ukształtowały naszą tradycję, świadomość, umiłowanie wolności i niepodległości. Nasza ziemia wydała rzesze wspaniałych patriotów, wodzów, artystów, naukowców i wizjonerów.
Drugiego maja pamiętajmy o Rodakach za granicą – bo to ich święto. To także Dzień Flagi RP, poświęcony naszym symbolom państwowym, którymi są: godło z wizerunkiem orła białego ze złotą koroną na głowie, barwy Rzeczypospolitej Polskiej z kolorem białym i czerwonym oraz „Mazurek Dąbrowskiego”.
Trzeci maja to Święto Konstytucji, dziejowego dokumentu uchwalonego przez Sejm Czteroletni w 1791 roku. Pokazaliśmy wtedy Europie i światu, że jesteśmy wielkim narodem i zasługujemy na swoje niepodległe państwo. Byliśmy potem ciężko doświadczeni i rozdarci rozbiorami, ale ducha naszej wolności nie daliśmy nikomu ujarzmić. Wspaniały gen umiłowania Ojczyzny objawił się w pokoleniu 1918 roku. Nasi ojcowie 102 lata temu wyrwali Polskę z niebytu. Rozpostarli na nowo dumnie Biało-Czerwoną.
Niech świętowanie, może mniej huczne, ale godne i radosne, stanie się w tych dniach udziałem nas wszystkich. Pamiętajmy, również w modlitwie, z wdzięcznością o bohaterach powstań, ofierze krwi i cierpienia pokoleń Polaków, tych sprzed wieków i tych z ostatniego stulecia. Wszyscy ofiarowali nam wolną Ojczyznę. My za ślubującym królem Janem Kazimierzem, choć nie potop szwedzki i rosyjski nas teraz zalewa, i Prymasem Tysiąclecia, kandydatem na ołtarze, kardynałem Stefanem Wyszyńskim, który te śluby w czasach komunizmu odnowił, ofiarujmy Ojczyznę naszą Matce Bożej Łaskawej i Tej ze Lwowa i Tej Częstochowskiej. Dbajmy o to Dziedzictwo dla tych, co przyjdą po nas, w wolnych od wszelakich wirusów czasach.
Senator Krzysztof Słoń