KGW „Widełczanki” z Gminy Daleszyce aspiruje o tytuł najlepszego w kraju.
Wieś Widełki w Gminie Daleszyce nie przypomina tych z nagrodzonych literackim noblem „Chłopów” Reymonta. Wszędzie asfalt, brak żwirowych i piaszczystych dróg. Drewniane zabudowania można policzyć na palcach jednej ręki. W oknach zamiast firanek żaluzje a w nich blask monitorów komputera i „szyby niebieskie od telewizorów” jak w piosence Lombardu „Szklana pogoda”.
Jest ich 10 osób, członków KGW „Widełczanki”: Dorota Łabęcka, Anna Chajzler, Teresa Wójcik, Jadwiga Filipczak, Magdalena Bernat, Zofia Bernat, Renata Kosela, Emilia Adwentowicz, Ewa Adwentowicz, Mariola Bernat, a także jeden „rodzynek” w damskim towarzystwie, gospodarz Marian Filipczak.
– Już dawno minął czas siedzenia w większym gronie i skubania pierza, choć nie możemy zaprzeczyć, do dziś tak stereotypowo kojarzy się dobra gospodyni ze wsi- mówi Magdalena Bernat Wiceprzewodnicząca koła.
–Poprzez naszą działalność,chcemy zmienić obraz kół gospodyń wiejskich. Naszym celem jest abyśmy zmieniły postrzeganie tych kół. Stereotyp jest taki, że ludzie są przekonani, że to starsze panie, które siedzą sobie i wyrywają pióra z kur i kaczek, a tak wcale nie jest. Dzisiejsze gospodynie to młode, inteligentne osoby żyjące na wsi. Są wykształcone, pracują w różnych zawodach- kontynuuje pani wiceprzewodnicząca.
Choć formalnie działają krótko to o ich aktywności i sukcesach wielokrotnie można było poczytać i usłyszeć w regionalnych świętokrzyskich mediach.
-W myśl powiedzenia: „zaplanuj, zrób i pochwal się” staramy się brać udział w wielu przedsięwzięcia o charakterze kulturalnym, kulinarnym czy muzycznym i chwalić się naszymi osiągnięciami w mediach społecznościowych- mówi Pan Marian Filipczak, jedyny mężczyzna w organizacji.
-Byliśmy obecni na wydarzeniach organizowanych przez Park Etnograficzny w Tokarni, a podczas VIII Święta Pieroga Świętokrzyskiego w Bobrzy zdobyliśmy pierwsze miejsce i tytuł Złotego Pieroga- chwali sukcesy koła Pan Marian.
-Nie będziemy udawać, że umiemy używać kosy czy sierpa. Nikt od nas już tego nie wymaga. Większość z nas już nie uprawia ziemi i nie hoduje trzody chlewnej. Co nie znaczy, że tych tradycji na wsi nie trzeba pielęgnować i kultywować – zastrzega Wiceprzewodnicząca Koła Magdalena Bernat.
Członkinie Koła uczą się sztuki makijażu, wyplatania koszy, ćwiczą fitness, grają w piłkę, wypiekają muffiny, piją cappuccino i prowadzą gwarne rozmowy w wiejskiej świetlicy. – W tych nowych czasach trzeba iść do przodu, a nie do tyłu. Staramy się godzić tradycję z nowoczesnością – mówią.
O tym, że działają prężnie i mają dobrą rozpoznawalność mimo tak krótkiego okresu działalności świadczy fakt, iż „Widełczanki” z Widełek w gminie Daleszyce zostały Kołem Gospodyń Wiejskich Roku 2019 w powiecie kieleckim w akcji Mistrzowie Agro.
Teraz istnieje szansa by „Widełczanki” zostały docenione i dostrzeżone również w kraju. W piątek, 18 października rozpoczął się ogólnopolski finał plebiscytu MISTRZOWIE AGRO. Głosowanie potrwa do czwartku, 7 listopada do godz. 21. W plebiscycie zostaną przyznane tytuły Rolnik Roku Polski, Gospodyni Roku Polski, Koło Gospodyń Wiejskich Roku Polski oraz Gospodarstwo Agroturystyczne Roku Polski, a także Sołtysa Roku Polski i Sołectwo Roku Polski. Prestiżowe tytuły i nagrody zostaną wręczone podczas uroczystej gali na Centralnych Targach Rolniczych w Nadarzynie pod Warszawą.
-Serdecznie zachęcamy do wsparcia naszych starań o ten prestiżowy tytuł. Będzie szansa na to, że w przypadku zwycięstwa do naszego koła uda się przyciągnąć młode osoby, nasze córki czy synowe-mówią członkinie Koła.
Zagłosować na „Widełczanki” można na: https://echodnia.eu/p/kandydat/kgw-widelczanki,994291/