Nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi dwóm 22- latkom, które we wtorek zostały zatrzymane przez kryminalnych z komisariatu z osiedla „Na Stoku”. Śledczy ustalili, że młode kielczanki na przełomie września i października okradały znajdujące się na terenie miasta drogerie i samoobsługową aptekę. Łącznie łupem zatrzymanych padły kosmetyki, warte ponad 6,5 tysiąca złotych.
W poniedziałek, do mundurowych z Komisariatu Policji I w Kielcach zgłosił się przedstawiciel jednej z drogerii, znajdującej się na Barwinku, informując o swoich podejrzeniach dotyczących kradzieży. Z materiałów zebranych w pierwszej kolejności wynikało, że dwie młode dziewczyny od 30 września do 9 października odwiedzały sklep i zabierały z półek kosmetyki, notorycznie nie regulując należności. Kryminalni szybko skojarzyli także twarze sprawczyń z kradzieżami w jednej z samoobsługowych aptek, znajdujących się na podległym im terenie. Tu w podobnym okresie również „znikały” z półek kosmetyki. Suma strat w obu miejscach była wysoka, łącznie wyniosła 6528 złotych. Funkcjonariuszom z Wydziału Kryminalnego komisariatu z osiedla „Na Stoku” ustalenie danych sprawczyń nie zajęło wiele czasu. Podejrzenia szybko padły na dwie 22- latki, które wcześniej nie były notowane. Nazajutrz policjanci złożyli młodym kielczankom wizytę. Kobiety zostały zatrzymane i trafiły na przesłuchanie.
Śledczy przedstawili dwóm kielczankom zarzuty kradzieży, do których młode kobiety przyznały się. Za swoje zachowanie wkrótce przyjdzie im odpowiedzieć przed sądem. Kodeks karny przewiduje w takim przypadku karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach