Wczoraj policjanci z zespołu medycznego Oddziału Prewencji Policji w Kielcach, podczas przejazdu do Włoszczowy „najechali” na wypadek drogowy. Okazało się, że na miejscu zdarzenia wraz z zastępem Ochotniczej Straży Pożarnej pojawili się pierwsi. Udzielili fachowej i niezbędnej pomocy uczestnikom zdarzenia, zanim zostali oni przewiezieni do szpitala przez inne służby ratownicze.
W niedzielne popołudnie trzech policjantów z zespołu medycznego kieleckiego oddziału prewencji planowało udział w pokazach podczas festynu „w rytmie serca”, który odbywał się we Włoszczowie. Dojazd funkcjonariuszy na miejsce został opóźniony. Mundurowi na leśnym odcinku drogi pomiędzy miejscowościami Małogoszcz i Ludwinów zauważyli jadący przed nimi „na sygnałach” wóz strażacki. Po chwili przy drodze policjanci spostrzegli osobowego forda, który był uszkodzony po zdarzeniu drogowym. Funkcjonariusze wraz ze strażakami natychmiast przystąpili do działań. Sprawdzili samochód, okazało się, że wszyscy podróżujący fordem są już poza pojazdem. W zdarzeniu uczestniczyły 3 osoby. 23-latka, 26-latek i 3-letnie dziecko. Okazało się, że kobieta jest w zaawansowanej ciąży. Całej trójce policjanci natychmiast udzielili pierwszej pomocy, jeszcze przed przybyciem innych służb ratowniczych. Dzięki szybkiej reakcji, wszystkim uczestnikom udzielona została odpowiednia pomoc, zanim zostali przewiezieni do szpitala. Po zakończeniu swoich działań policjanci kontynuowali drogę do Włoszczowy, gdzie podczas festynu, bogatsi o kolejne doświadczenie, prowadzili pokazy z zakresu ratownictwa.
Opr. MŚ
Źródło: KWP w Kielcach