Nawet 5 lat więzienia grozi dwóm mieszkańcom Kielc, którzy wpadli w poniedziałkowe popołudnie w ręce mundurowych z komisariatu z osiedla Na Stoku. 18- latek i jego dwa lata starszy kompan zostali zatrzymani po próbie kradzieży alkoholu w jednym z marketów na terenie osiedla Świętokrzyskie. Jak ustalili śledczy, podejrzewani mają na swoim koncie więcej tego typu czynów, a od maja do chwili obecnej ukradli towary na łączną kwotę blisko 580 złotych.
W poniedziałek, po godzinie 17 dyżurny Komisariatu Policji I w Kielcach otrzymał zgłoszenie o dwóch rabusiach, grasujących w jednym ze sklepów na terenie osiedla Świętokrzyskie. Policjanci z tej jednostki, którzy przyjechali do wskazanego punktu handlowego zastali na miejscu dobrze im znanych młodych mężczyzn. W trakcie czynności okazało się, że 18 i 20- latkowie próbowali ukraść butelkę whisky oraz piwo, nie pogardzili również „popitką” w postaci napoju. Jak się okazało, duet odwiedzał regularnie ten sklep od maja tego roku. Podczas swoich wizyt zdarzały się przypadki, że nie płacili za alkohol i napoje. Śledczy z komisariatu znajdującego się na osiedlu Na Stoku wyliczyli, że łupem rabusiów padły towary, warte łącznie blisko 580 złotych. Młodzi kielczanie zostali zatrzymani i noc spędzili w policyjnym areszcie.
20- latek i jego dwa lata młodszy kompan wkrótce usłyszą zarzuty. Za kradzież grozi im do 5 lat więzienia.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach
