Odrestaurowana nie tak dawno zabytkowa oficyna dworska mieszcząca się w XIX-wiecznym parku dworskim w Morawicy została przystosowana na salę ślubów Urzędu Stanu Cywilnego. 9 lutego nastąpiło jej otwarcie, które zainaugurował ślub państwa Sylwii i Karola Gawiorów.
Jest bardzo klimatyczna, ale jednocześnie nowoczesna z najwyższej jakości nagłośnieniem i klimatyzacją, przestronną salą ślubów i salą toastów – tak wygląda właśnie oddana do użytków wyjątkowa sala ślubów cywilnych, która znajduje się w zabytkowej oficynie położonej w XIX-wiecznym zrewitalizowanym parku dworskim. Jak przypomniał wiceburmistrz Miasta i Gminy Morawica, Marcin Dziewięcki, rewitalizacja zabytkowego parku w Morawicy wraz z odnowieniem oficyny dworskiej wybudowanej w 1858 roku, kosztowała 2 miliony 600 tysięcy złotych, z czego blisko 60 procent dofinansowania pozyskano ze środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego. – Uznaliśmy, że zabytkowa oficyna położona w otoczeniu pięknego parku dworskiego będzie doskonałym miejscem do udzielania ślubów. Postanowiliśmy przystosować do tego celu pomieszczenia na piętrze. Ściany nabrały zupełnie nowego wyglądu. Położone są tu ozdobne sztukaterie, zamontowaliśmy klimatyczne oświetlenie. Na holu zawisło też ozdobne lustro. Stanęły kwiaty, wygodne fotele i oczywiście stolik do podpisywaniu aktu małżeństwa. Całość prac kosztowała 160 tysięcy złotych – poinformował wiceburmistrz, Marcin Dziewięcki, który wspólnie z wiceprzewodniczącymi Rady Miejskiej w Morawicy, Tomaszem Domagałą i Damianem Woźniakiem oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Edytą Chłąd powitali w progach nowej sali ślubów pierwszą młodą parę.
A byli nimi Sylwia Misztal i Karol Gawior. I choć oboje pochodzą z terenu Miasta i Gminy Morawica, ona z Morawicy, a on z Chałupek, to poznali się cztery lata temu w Londynie. Tam obecnie pracują, ale swoją przyszłość wiążą z Morawicą. – Chcemy tu wrócić i tu wychowywać dzieci – zapowiedzieli państwo młodzi, którzy pierwsi wzięli ślub w tym niezwykłym miejscu. – Jesteśmy zauroczeni tą bajkową salą i pięknym otoczeniem. To idealne miejsce do zawarcia związku małżeńskiego. Datę ślubu ustalaliśmy pół roku temu i chcieliśmy, aby odbył się on już w nowej sali ślubów – mówili zgodnie państwo młodzi, którzy wspólnie z wiceburmistrzem Marcinem Dziewięckim i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Morawicy Edytą Chłąd dokonali symbolicznego przecięcia wstęgi i otwarcia sali ślubów mieszczącej się w budynku o historycznym znaczeniu. – Od dziś wszystkie małżeństwa będą zawierane w nowej sali ślubów. Jest tu nie tylko klimatycznie, ale też kameralnie. Zmieści się tu około pięćdziesięciu osób. W przypadku ślubów liczniejszych ceremonie będą się odbywały w Samorządowym Centrum Kultury – poinformowała kierownik USC w Morawicy, Edyta Chłąd.
Po przecięciu wstęgi, odbyła się pierwsza i tym samym historyczna ceremonia ślubna w nowej sali ślubów. Potem była już tylko przysięga małżeńska, wielkie brawa i gratulacje od przybyłej na uroczystość rodziny i przyjaciół, a podniosłą chwilę uczczono oczywiście symboliczną lampką szampana w sali toastów. Gorące życzenia i specjalne podarunki państwo młodzi przyjęli od przedstawicieli władz samorządowych i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego. – Niech będzie to dla państwa miłą pamiątką – życzył wiceburmistrz Marcin Dziewięcki, przekazując na ręce szczęśliwych małżonków prezenty.
Budynek dworskiej oficyny na salę ślubów sprawdził się znakomicie. Mieści się ona na piętrze. Plany są już także co do zagospodarowania pozostałych pomieszczeń. – Chcemy, aby na parterze powstała kawiarnia z przeszklonym patio, a w piwnicach budynku, gdzie zachowały się piękne zabytkowe sklepienia będziemy chcieli stworzyć interaktywne muzeum ziemi morawickiej – zapowiada wiceburmistrz Marcin Dziewięcki.
Agnieszka Olech
fot. Andrzej Radomski