W ręce funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Rakowie ponownie wpadła 20- latka. Tym razem mundurowi ustalili, że młoda kobieta zakradła się do jednego z domów na terenie gminy i wykorzystując sen właścicieli ukradła 1850 norweskich koron. W wyniku pracy policjantów z Rakowa łupy zostały odzyskane już kolejnego dnia, a sprawczyni zatrzymana. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
W niedzielne przedpołudnie policjanci z rakowskiego komisariatu otrzymali zgłoszenie o kradzieży. Właściciele jednego z domów na terenie gminy po przebudzeniu zauważyli, że nocą ktoś zakradł się do wnętrza ich mieszkania i ukradł 1850 koron norweskich. Kryminalni z Komisariatu Policji w Rakowie zebrali wszystkie ślady i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. W pewnym momencie zauważyli osobowe auto, wewnątrz którego siedziała doskonale im znana 20- latka. Kobieta kilkakrotnie już miała do czynienia z mundurowymi, bo m.in. posiadała narkotyki. Jednak stróże prawa mieli przypuszczenia, że jej obecność może mieć także związek z nocną kradzieżą. Postanowili porozmawiać z 20- latką i szybko okazało się, że ich trop był właściwy. Już w chwili, gdy otworzyli drzwi samochodu zauważyli w bocznych drzwiach plik pieniędzy, najprawdopodobniej w obcej walucie. Gdy sprawdzili banknoty, okazało się że to norweskie korony, w kwocie 1850. Kobieta nie umiała wytłumaczyć policjantom z Rakowa, skąd posiada taką gotówkę. Jednak śledczy ustalili, że najprawdopodobniej wykorzystała niezamknięte drzwi do domu mieszkalnego i sen właścicieli, a następnie skradła pieniądze. 20- latka została zatrzymana.
Dzięki czujności mundurowych sprawczyni kradzieży została szybko ustalona i zatrzymana, a pieniądze odzyskane. 20- latce za to przestępstwo grozi do 5 lat więzienia.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach