„Jedenastka” myśliwiec z września 1939 r. zainaugurował działalność lotniska modelarstwa sportowego w Kowali.
Oficjalne otwarcie odbyło się 26 maja, jednak przygotowania trwały od wielu tygodni. To pierwszy tego typu obiekt w Polsce. To jedyne takie lotnisko w Polsce. Zbudowane od podstaw z przeznaczeniem dla modelarstwa sportowego. Słońce znajduje się za plecami pilota, a odległość od dróg publicznych jest dużo większa, niż wymagają tego przepisy. Klub dysponuje 6-hektarowym terenem z utwardzonym pasem startowym o wymiarach 185x21m. Teren lotniska został podzielony na strefy dla pilotów, widzów oraz samochodów, został on też częściowo ogrodzony.
Podczas dni otwartych widzowie mogli obejrzeć zarówno statyczne, jak i dynamiczne prezentacje modeli samolotów, od odrzutowców po samoloty myśliwskie. Wśród nich m. in. modele klasy gigant mające ponad 3 metry rozpiętości, które wyglądają niemal jak prawdziwe samoloty. – To przede wszystkim modele polskich samolotów, w tym takich legend jak: RWD 5bis, na którym 85 lat temu, Kpt. Stanisław Skarżyński, przeleciał samotnie Atlantyk, PZL -11 oraz model odrzutowy TS-11 Iskra – mówi Piotr Gołacki prezes Klubu Modelarstwa Sportowego w Kielcach.
W otwarciu lotniska uczestniczyli modelarze z całej Polski. – Nie ma drugiego takiego lotniska w Polsce. Jest doskonale przygotowana na potrzeby modelarzy – mówi Pan Jacek ze Szczawnicy, który modelarstwem zajmuje się od najmłodszych lat.
To właśnie pasja i dziecięce marzenia o lataniu sprawiają, że coraz więcej osób zajmuje się modelarstwem. – To niezwykłe uczucie – móc zrealizować to, o czym się marzy od małego. Wymagało to ogromnego wysiłku i determinacji z naszej strony, ale udało się – mamy wspaniałe lotnisko dla modeli – wyjaśnia Adrian Daleszak członek Klubu Modelarstwa Sportowego, a na co dzień mieszkaniec Kowali.
Z lotniska w Kowali mogą korzystać członkowie Klubu Modelarstwa Sportowego. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do kontaktu z Klubem: www.kmskielce.tk