Uczniowie rozdysponują środki finansowe według własnego uznania
Uczniowie szkół z terenu gminy Sitkówka-Nowiny będą mieli swój budżet. Podobnie, jak w przypadku budżetu obywatelskiego czy sołeckiego, otrzymają określoną kwotę do rozdysponowania.
– Pomysł narodził się po ubiegłorocznym spotkaniu z młodzieżą w ramach projektu „Nowiny dla Młodych”. Przyznam, że propozycje uczniów są przemyślane, ciekawe i warte rozpatrzenia. Dlatego, po chwili zastanowienia, postanowiłem zaproponować wprowadzenie funduszu uczniowskiego, w ramach którego w każdej szkole uczniowie mieliby określone środki finansowe do własnej dyspozycji – wyjaśnia wójt gminy Sebastian Nowaczkiewicz.
Na początku marca tego roku wójt spotkał się z przedstawicielami samorządów uczniowskich z gminnych szkół, by porozmawiać na temat funduszu uczniowskiego, który będą mieli do rozdysponowania. – Zasypali mnie masą pomysłów i przy okazji zwrócili uwagę na rzeczy, na które my, dorośli na co dzień nie zwracamy uwagi. Mamy już pierwsze propozycje: naklejki na schody pobudzające wyobraźnię, zakup szafek na książki, pomocy dydaktycznych do pracowni przyrodniczej czy podestu scenicznego. Gimnazjaliści chcą z pompą pożegnać szkołę w czerwcu, a uczniowie z Bolechowic – wydać szkolną gazetkę – wyliczał wójt.
Dyskusje i głosowanie w szkołach trwały cały marzec. Ostatecznie uczniowie Zespołu Placówek Integracyjnych w Kowali zadecydowali, że chcą stworzyć salę lustrzaną do ćwiczeń, dzięki której będą doskonalić swoje umiejętności gimnastyczne. Uczniowie Szkoły Podstawowej im. Orląt Lwowskich w Nowinach postulują zakup tablic tzw. flipchartów oraz filmów DVD na świetlicę. Wśród tytułów znalazły się m.in. „Avatar”, „Był sobie pies” czy „Piraci z Karaibów”. W Zespole Placówek Oświatowych w Bolechowicach uczniowie marzą o radiowęźle szkolnym. Ponadto chcieliby na korytarzach umieścić siedziska z palet, by móc odpoczywać w czasie przerw.
– Nasi uczniowie bardzo zaangażowali się w projekt – mówi Sylwia Skrzyniarz opiekun Samorządu Uczniowskiego ZPO w Bolechowicach. – O zaletach takiego rozwiązania nie trzeba chyba mówić: rozwijanie zaangażowania, odpowiedzialności, samodzielności, umiejętności negocjacji czy kalkulacji. To świetny pomysł i mam nadzieję, że będzie kontynuowany w kolejnych latach – dodaje.