Za nami inauguracja sezonu
Nowiny – Zgórsko – Szewce – Zawada – Gałęzice – Zelejowa – Szewce – Nowiny. 22,8 km pokonane w czasie 2 godziny 21 minut przez około 90-osobową grupę miłośników rowerów.
W niedzielę, 15 kwietnia, zainaugurowaliśmy sezon rowerowy w naszej gminie. Tradycyjnie już zbiórka miała miejsce przy basenie „Perła” w Nowinach. – Sam nie wierzyłem w to, co widzę. Z każdą minutą przybywało rowerzystów. Nasze rajdy cieszą się popularnością, ale ten był rekordowy. Wystartowaliśmy około 90-osobową grupą – mówi wójt gminy Sebastian Nowaczkiewicz.
Na rajd przybyli duzi i mali, czasami całe rodziny. Wiele osób jest stałymi uczestnikami rajdu, jak chociażby Pani Bogusia. – Uwielbiam przyrodę, zwłaszcza wiosną, gdy budzi się do życia. Moją miłością jest rower, dlatego z ogromną ochotą uczestniczę w organizowanych przez gminę rajdach. To świetna okazja, by móc kogoś poznać, porozmawiać i miło spędzić czas – wyjaśnia Pani Bogusia.- Będę z Wami jeździć, dopóki wystarczy mi sił – dodaje.
Wśród uczestników rajdu można było spotkać Piotra, którego przyjaciele w ubiegłym roku zorganizowali zbiórkę na zakup nowego roweru dla niego. Piotr jest niewidomy, jednak nie przeszkadza mu to w realizacji swoich pasji. Udziela się w wielu różnych miejscach, pracuje, śpiewa, stroi pianina, a także jeździ na rowerze. A ten, dzięki hojności darczyńców, robi wrażenie. – Postanowiliśmy odwiedzić wszystkie miejsca, do których udawaliśmy się w zeszłym roku organizując zbiórkę. Gmina Sitkówka-Nowiny jest jednym z pierwszych miejsc, które odwiedziliśmy. Pragniemy serdecznie podziękować wszystkim za okazane wsparcie – mówi Tomasz Gałek ze Stowarzyszenia „Rowerowe Świętokrzyskie”.
Trasa, choć wymagająca, nie sprawiła zbyt dużego problemu rajdowiczom. Jej zakończenie odbyło się w altanie rekreacyjnej przy miasteczku ruchu drogowego w Nowinach. – To idealne miejsce, by wspólnie odpocząć. Miasteczko ruchu drogowego robi wrażenie – mówiła Pani Jola, która ze swoją córką na rajd przyjechała aż z Kielc.
Dla najmłodszych organizatorzy przygotowali drobne upominki. Wszyscy mieli także okazje posilić się przy grillu.