Gdy myślimy o 14 lutego pierwszym naszym skojarzeniem są Walentynki, czyli święto zakochanych, nie jest to jednak jedyne ważne wydarzenie związane z tym dniem. Jest to bowiem data jednego z przełomowych wydarzeń w historii polskich działań konspiracyjnych z okresu II wojny światowej. 14 lutego 1942 roku bowiem doszło do przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. Dziś mijają dokładnie 83 lata od tego wydarzenia.
II wojna światowa rozpoczęła się 1 września 1939 roku agresją III Rzeszy na II Rzeczpospolitą. Niedługo potem – 17 września będący w porozumieniu z Niemcami Związek Radziecki również wysłał swoje oddziały na terytorium Polski, realizując w ten sposób założenia tajnego paktu Ribbentrop-Mołotow. Walka na dwa fronty nie mogła zakończyć się inaczej niż klęską Polski. Pomimo, że cały kraj znalazł się pod okupacją Polacy nie zaprzestali walki, przechodząc do podziemia.
Pierwsza organizacja konspiracyjna – Służba Zwycięstwu Polski powstała jeszcze w trakcie trwania kampanii wrześniowej, a dokładnie 27 września, w trakcie oblężenia Warszawy. 13 listopada 1939 r. zastąpiono ją Związkiem Walki Zbrojnej. Była ona największą (choć nie jedyną) polską organizacją konspiracyjną działającą w tamtym okresie.
Finalnie postanowiono zjednoczyć wszystkie siły oporu i 14 lutego 1942 roku, na mocy rozkazu Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego powstała Armia Krajowa. W całej Europie nie było drugiej tak wielkiej organizacji podziemnej – w swoim szczycie posiadała ponad 350 tys. zaprzysiężonych żołnierzy. Członków AK rekrutowano zarówno spośród zawodowych żołnierzy, jak i ochotników, tworząc coś na wzór pospolitego ruszenia. W jego strukturach znaleźć można było osoby w różnym wieku i z różnych zawodów. Głównym celem Polskiego Państwa Podziemnego, którego zbrojnym ramieniem była Amia Krajowa, była akcja „Burza”. Plan ten zakładał zorganizowanie powszechnego powstania zbrojnego, które swoim zasięgiem ogarnęłoby cały obszar II RP.
Działania prowadzone przez Armie Krajową były nie tylko prowadzone na ogromną skalę, ale i bardzo zróżnicowane. Zakres ich działalności obejmował prowadzenie wywiadu i kontrwywiadu, łączność kurierską i radiową, propagandę niepodległościową, dywersję, szkolenie kadr, pozyskiwanie broni i produkcję środków walki. Podejmowano również działania mające pomóc osobom więzionym w obozach jenieckich i obozach zagłady. Wyjątkową odwagę w trakcie tych działań pokazał Witold Pilecki, który dobrowolnie dał się złapać, po czym trafił do Auschwitz-Birkenau. Tam organizował siatkę podziemną w celu walki z okupantem w obozie. Armia Krajowa zajmowała się także wydawaniem i wykonywaniem wyroków śmierci na zdrajcach ojczyzny i konfidentach, a także na głównych oprawcach Polaków. Przykładem tego może być wykonanie wyroku na dowódcy SS i policji w Generalnym Gubernatorstwie Franzu Kutscherze, który został zlikwidowany 1 lutego 1944 roku. Liczbę akcji zbrojno-dywersyjnych wykonanych przez AK szacuje się na ponad 110 tys.
Największą operacją militarną było powstanie warszawskie, trwające 63 dni – od 1 sierpnia do 3 października 1944 r. Niestety zakończyło się ono klęską, wobec ogromnej przewagi wojsk niemieckich nad siłami powstańców oraz braku pomocy ze strony Armii Czerwonej, stacjonującej po drugiej stronie Wisły. AK prowadziło działania także na terenie dawnego województwa kieleckiego, w tym także w okolicach Chęcin. Jedną z najbardziej brawurowych akcji przeprowadził Pluton II pod dowództwem kaprala Józefa Domagały, ps. „Wilk” w okolicach Czerwonej Góry. Rozbrojono wówczas silny niemiecki oddział w okolicach Czerwonej Góry i zlikwidowano kilku wyższych oficerów i żandarmów. Ponadto partyzanci zdobyli cenne mapy i listę osób, przeznaczonych do aresztowań, dzięki czemu uniknięto zatrzymania wielu mieszkańców okolicy.
Żołnierze AK zapisali się w polskiej historii jako bohaterowie walczący o wolną Polskę. Z okazji 83 rocznicy utworzenia Armii Krajowej, Gmina Chęciny podświetli Zamek Królewski w narodowych, biało-czerwonych barwach.