3.5 C
Kielce
czwartek, 13 czerwca, 2024
Strona głównaAktualności30-lecie odzyskania klasztoru przez franciszkanów

30-lecie odzyskania klasztoru przez franciszkanów

Zobacz

 

W 1991 roku franciszkanie po blisko 200 latach odzyskali swój klasztor, który ufundował król Kazimierz Wielki, a który przez dziesiątki lat był zajmowany, najpierw przez rosyjskiego zaborcę, a później przez władze PRL, które w klasztorze urządziły w tamtym czasie hotel i restaurację. W sobotę 17 kwietnia, w święto Stygmatów św. Franciszka, przypada rocznica 30-lecia powrotu do grodu swoich ojców i brac

Burzliwa historia Klasztoru Franciszkanów w Chęcinach

Historia Klasztoru Franciszkanów w Chęcinach sięga XIV wieku. Urban V bullą z 1367 roku, wydaną na prośbę króla Kazimierza Wielkiego pozwolił na założenie klasztoru franciszkańskiego w Chęcinach. Za datę fundacji przyjęto rok 1368. W 1561 roku kościół przejęty został przez braci polskich. Do rąk franciszkanów powrócił w 1603 roku. W 1605 roku Stanisław z Ruszczy Branicki, miecznik królewski, starosta chęciński i lelowski, odbudował kościół i klasztor dla 17 zakonników oraz wybudował przy krużgankach kaplicę św. Leonarda. W 1657 roku, w Wielkanoc, wojska Rakoczego, Chmielnickiego i Karola Gustawa, zniszczyły Chęciny, a w klasztorze ponieśli śmierć trzej franciszkanie, o czym przypomina marmurowa tablica. W kolejnych latach klasztor stopniowo był odbudowywany po zniszczeniach wojennych.

Przez 110 lat mieściło się tu najcięższe w regionie więzienie

Kolejnym trudnym dla klasztoru okresem było wypędzenie zakonników za panowania Aleksandra I, który 11 listopada 1817 roku dokonał kasaty klasztoru, a w jego budynkach i w kościele urządzono więzienie dla guberni kieleckiej. Mogło ono pomieścić 250 więźniów. Było to jedno z najcięższych więzień w Górach Świętokrzyskich. Ostatni franciszkanin chęciński zmarł w 1864 roku. Klasztor służył celom więziennictwa przez 110 lat. Więzienie zostało zlikwidowane w 1927 roku. Nadal jednak budynki klasztorne pozostały w rękach władz państwowych i stanowiły siedzibę sądu grodzkiego oraz szkoły.

Zajęcie klasztoru przez wojsko niemieckie w czasie II wojny światowej

Podczas II wojny światowej zespół klasztorny zajęło wojsko niemieckie. Jak przekazywali świadkowie, kapelan niemiecki odprawiał tu Msze Święte, ponieważ nadal istniało sakralne wyposażenie. Po wojnie, do roku 1948, w budynkach klasztornych mieściła się szkoła kamieniarska. W tamtym czasie obiekt został częściowo odnowiony. Kolejnym jego użytkownikiem były Zakłady Mięsne i Spółdzielnia Pracy „Twórczość”. Jeszcze później urządzono tu łaźnię miejską. W latach 1968-1972 władze państwowe odbudowały klasztor. W czasie remontu usunięto jednak pozostałości sakralnych przedmiotów. W kaplicy św. Leonarda zniszczono drewniany barokowy ołtarz pochodzący z okresu budowy kaplicy. Z kopuły kaplicy i ze szczytu kościoła usunięto krzyże, a także zasypano krypty.

Restauracja, coctail bar w kaplicy św. Leonarda i hotel

Po remoncie budynek przekazano w ręce Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Turystycznego „Łysogóry”. W murach klasztornych urządzono restaurację, a także klub nocny i coctail bar, który stanął w miejscu, gdzie aktualnie jest kaplica św. Leonarda. Budynki klasztorne przeznaczono na hotel, a zabudowania przy murach wykorzystano do celów administracyjno-gospodarczych i na schronisko turystyczne. Dziś po tych czasach pozostało jedynie kilka zdjęć i pamiątkowa księga,
w której widnieją wpisy wielu artystów i notabli, jak chociażby gen. Jaruzelskiego, który w swoim wpisie zaznaczył, że życzyłby sobie, aby to miejsce wróciło do prawowitych właścicieli – franciszkanów. Nie ma jednak pewności, że wpis jest autentyczny.

Franciszkanie odzyskali klasztor po 1990 roku

W latach 80-tych zbulwersowani mieszkańcy Chęcin zaczęli się upominać o to, by klasztor wrócił w ręce zakonu franciszkanów. Oburzeni tym, co tutaj się działo, byli ludzie wierzący z całej Polski. Pisano listy protestacyjne do ówczesnych władz państwowych, żądając przywrócenia kościoła dla celów kultu religijnego. W walkę o odzyskanie klasztoru mocno zaangażował się śp. ojciec Czesław Domański, stojący twardo na straży zbezczeszczonego sacrum. Organizował modlitwy, happeningi, składał protesty u władz. Z modlitwą w intencji odzyskania klasztoru zatrzymywała się tu nawet kielecka pielgrzymka. Wszystko to przyniosło w końcu skutek i decyzją rządowej Komisji Majątkowej z 21 marca 1991 roku franciszkanie mogli powrócić do klasztoru. Zgodnie z wolą prowincjała zakonu – został tam ustanowiony na 5 lat postulat.

Po 180 latach przerwy znowu zaczęto odprawiać tu Msze święte

10 listopada 1991 roku bp Stanisław Szymecki poświęcił kaplicę św. Leonarda i od tego czasu odprawiano w niej Msze św. i nabożeństwa. Wiosną 1992 roku w klasztorze chęcińskim odbyła się kapituła prowincjalna, w której uczestniczył generał zakonu o. Lanfranco Serrini. Prace związane z uporządkowaniem ogołoconego z wszelkiego wyposażenia sakralnego kościoła i nad przywróceniem go do kultu religijnego zajęły kilka lat. Poświęcenia odrestaurowanego kościoła dokonał 3 sierpnia 1997 roku bp Kazimierz Ryczan. 16 kwietnia 2000 roku – w Niedzielę Palmową – bp Mieczysław Jaworski dokonał uroczystego poświęcenia krzyża, który przed kasatą znajdował się w kościele franciszkańskim, a później przez 180 lat przebywał w kościele Sióstr Klarysek i Bernardynek. Krzyż ten umieszczono w centralnym miejscu kościoła, który obecnie nosi nazwę: Podwyższenia Krzyża Świętego.

Gwardianami Klasztoru w poszczególnych latach byli:Od 1991 do 1996 – o. Krzysztof Janas, od 1996 do 2000 – o. Zygmunt Mikołajczyk, od 2000 do 2004 – o. Sylwester Miecznik, od 2004 do 2008 – o. Piotr Stanisławczyk, od 2008 do 2016 – o. Paweł Chmura, a od 2016 aż do dziś funkcję Gwardiana sprawuje o. Janusz Łazarczyk.

Tu dzieją się prawdziwe cuda

W odzyskanym klasztorze chęcińskim w latach 90-tych mieściło się Centrum Apostolstwa Franciszkańskiego, w którym pracowali asystenci do dzieł Prowincji: Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, Powołań i Ruchu Światło-Życie. Dziś przy Klasztorze działa kilka instytucji, w tym Stowarzyszenie Padre, świetlica środowiskowa dla dzieci oraz Franciszkańskie Centrum Profilaktyki Uzależnień, które prowadzi Ośrodek Leczenia Uzależnień od Środków Psychoaktywnych „San Damiano”. Przyjeżdżają tu narkomani i alkoholicy z całego kraju, aby zmienić swoje życie. Istniejący tu hostel stanowi miejsce adaptacyjne dla powrotu do życia po terapii.

Sukcesywne remonty i prace konserwatorskie Klasztoru

Dzięki wsparciu wielu instytucji, a także pozyskiwanym sukcesywnie środkom zewnętrznym, klasztor w ostatnich latach przechodzi szereg remontów zarówno wewnątrz, jak i zewnątrz. Pierwsze prace remontowo konserwatorskie rozpoczęły się już w 2007 roku. Pozyskanie środków na prace budowlano konserwatorskie Klasztoru Franciszkanów i realizacja robót były możliwe między innymi dzięki zaangażowaniu Urzędu Gminy i Miasta w Chęcinach i dobrej współpracy z Klasztorem. Nadal prowadzone są remonty murów klasztornych, a niebawem ruszy milionowy projekt termomodernizacji budynków Ośrodka Leczenia Uzależnień od Środków Psychoaktywnych „San Damiano” wraz z zastosowaniem w tym celu odnawialnych źródeł energii.

Franciszkanie wpisują się w całą historię i tradycję miasta Chęciny od XIV wieku

Zdaniem Burmistrza Gminy i Miasta Chęciny, Roberta Jaworskiego, Klasztor Franciszkanów wpisuje się w całą historię i tradycję miasta Chęciny od XIV wieku. – Dziś mieszkańcy całej gminy nie wyobrażają sobie sytuacji, aby tu miało zabraknąć Ojców franciszkanów. Tu tętni życie, tu chętnie przychodzą młodzi i starsi. Nasza lokalna społeczność jest dumna, że taki obiekt funkcjonuje u nas – podkreśla burmistrz Robert Jaworski, dziękując jednoczenie ojcom za ich niezwykłą, wytrwałą służbę dla lokalnej społeczności. – Jubileusz 30-lecia odzyskania klasztoru przez franciszkanów jest doskonałą okazją do tego, aby podziękować Ojcom za ich ofiarną służbę drugiemu człowiekowi, za modlitwę, za radość, którą dzielą się z innymi. Dziękujemy za owocną współpracę na wielu płaszczyznach z samorządem gminnym. Wszyscy mieszkańcy tego miasta i gminy dostrzegają wielkie dzieła, które mają miejsce w murach tego obiektu – zaznacza burmistrz Robert Jaworski.

źródło: www.checiny.franciszkanie.pl

www.cit.checiny.pl

Galeria

Aktualności

Nie pójdzie z dymem

W miniony wtorek jędrzejowscy policjanci z Wydziału Kryminalnego dotarli do mężczyzny posiadającego wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzowych. Wartość...

Polecamy