Kłopoty z prawem będzie miał 23- letni mieszkaniec miasta, który w środę wpadł w ręce policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową kieleckiej komendy. W trakcie przeszukania mieszkania mężczyzny stróże prawa ujawnili 26 gramów suszu marihuany oraz pudełko wypełnione białym proszkiem, wstępnie określonym jako dopalacze. Sprawą zatrzymanego kielczanina zajmie się teraz sąd, a grozi mu do 3 lat więzienia.
Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej od jakiegoś czasu przyglądali się działalności 23- latka. Stróże prawa mieli bowiem przypuszczenia, że mężczyzna ten może mieć związek z nielegalnym procederem. Aby sprawdzić swoje przypuszczenia mundurowi w środowe popołudnie zapukali do drzwi jednego z mieszkań w dzielnicy Herby. Wewnątrz zastali zaskoczonego ich wizytą 23- latka. Już pierwsze czynności wykazały, że podejrzenia policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością narkotykową były niezwykle trafne. W trakcie przeszukania pomieszczeń funkcjonariusze ujawnili 26 gramów suszu marihuany. Ponadto stróże prawa odnaleźli pudełko z zawartością około 100 gramów proszku, wstępnie określonego jako dopalacz. Zabezpieczona substancja trafiła do dalszych badań, z kolei 23- latek został zatrzymany i odwieziony do aresztu.
Kielczanin będzie teraz odpowiadał przed sądem za posiadanie narkotyków. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach
