Wczoraj do dyżurnego starachowickiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące niszczenia mienia. To przestępstwo zgłosił dzwoniąc na numer alarmowy 11-letni chłopiec. Dzięki jego odpowiedzialnej postawie, policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 30-latka, który farbą zdewastował elewację budynku. Mężczyzna miał przy sobie również środki odurzające. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj po godzinie 14 na osiedlu Południe, gdzie sprawca dewastacji, malując farbą elewację, został zauważony przez młodego świadka. Policjanci, reagując na zgłoszenie, wypatrzyli mężczyznę szybko zmieniającego kierunek na widok funkcjonariuszy. Szybka interwencja doprowadziła do ujęcia wandala z wyraźnymi śladami farby na dłoniach i twarzy oraz narkotykami typu amfetamina, które zostały zabezpieczone.
Prawidłowa reakcja 11-latka przyczyniła się do natychmiastowego zatrzymania sprawcy czynu zabronionego. Mieszkaniec powiatu kieleckiego, który dokonał aktu wandalizmu, teraz stanie przed wymiarem sprawiedliwości.